Śledź z nami proces montażu samolotu BushCat – część 4 - oświetlenie

technologia

lotniska

bezpieczeństwo

edukacja

ciekawostki

istotne

Wielu lotników marzy o posiadaniu własnego statku powietrznego, jednak nie są one tanie w utrzymaniu, a tym bardziej w zakupie. Niektórzy z nich realizują te marzenia angażując się w własnoręczne zmontowanie konstrukcji od zera, korzystając z dostępnych na rynku zestawów do samodzielnego złożenia.

Należy jednak podkreślić, iż wymaga to dużego zaangażowania, wiedzy i odpowiednich narzędzi, ale całość z pewnością wynagradza satysfakcja z uzyskanego efektu końcowego.

Niniejszym zapraszamy do śledzenia kolejnych etapów montażu samolotu BushCat firmySky Reach, co być może zainspiruje innych pasjonatów. W tym konkretnym przypadku, statek powietrzny jest budowany przez Dominika Motołę, licencjonowanego mechanika lotniczego i pilota.

Oświetlenie:

W ostatnim czasie udało nam się wybrać oraz przetestować oświetlenie do naszego samolotu. Padło na firmę Aveo Engineering. Pracuję z tymi lampami dość długo, zazwyczaj spotykałem się z nimi na samolotach certyfikowanych jak Tecnam 2006 czy też Pipistrel Virus.

Konfiguracja oświetlenia od firmy Aevo Engineering będzie wyglądała następująco: światła Atlas 15 jako światła Landing, Taxi/Wig-Wag, oraz na końcówkach skrzydeł światła nawigacyjne, stroboskopowe i pozycyjne o nazwie Daylight.

Światła o nazwie DayLite działające w systemie 360’, czyli światła widzialne są dookoła samolotu dzięki temu nie musimy montować beacona i światła pozycyjnego na stateczniku pionowym. Lampy wyposażone są w światło nawigacyjne, stroboskopowe oraz światło pozycyjne.

Kolejne światła, które zamontujemy na naszym samolocie to światła zintegrowane Atlas 15. Zintegrowane, ponieważ posiadają trzy tryby: tryb Taxi do kołowania, Landing do lądowania oraz Wig-Wag byśmy byli lepiej widzialni w powietrzu. Światła posiadają sekcje 15 diod, które w zależności od potrzeby wyłączają się bądź to załączają. Wcześniej porównywaliśmy je ze światłami, które montowane są na Cessna’ch, tam lampy również są diodowe, ale testowane przez nas są o wiele jaśniejsze.

Światła posiadają funkcję high/low, czyli funkcję zmiany poboru prądu i natężenia światła, można sobie to dowolnie regulować. Wiadomo prądnica w Rotax’ie musi uradzić nam całą awionikę i światła, więc, jeżeli nie będziemy instalować zewnętrznego alternatora dobrze mieć funkcję, którą możemy sobie dobrać parametry świateł by nie obciążać zbytnio prądnicy, która znajduje się w silniku. Dobrym sposobem jest zamontowanie w kabinie przełącznika, który będzie nam to regulował.

Tryb świateł Wig-Wag to funkcja, która sprawi, że nasz samolot będzie widoczny z dużej odległości. Polega to na przemiennym zapalaniu się świateł usytuowanych w naszym przypadku na końcówkach skrzydeł. W takim przypadku nie musimy dokupować żadnego dodatkowego modułu, wystarczy podpiąć je odpowiednio i w światłach zapalają się diody, które odpowiedzialne są także za tryb Taxi. Tryb Wig-Wag można uruchomić wraz z trybem Landing.

Światła podczas pracy nie nagrzewają się. Po testach mogę śmiało stwierdzić, że są to fajne lampy, bardzo ładnie wyglądają i dają naprawdę intensywne światło.

Po zakończeniu testów oświetlenia, które zamontujemy na naszym samolocie jesteśmy zadowoleni, że wybraliśmy właśnie takie lampy. Zapraszamy do obejrzenia filmu z testów.

Lampy robią naprawdę duże wrażenie, choć kamery nie oddadzą tego co widzi ludzkie oko, musicie uwierzyć ze testy wyszły jak najbardziej na plus. Lampy widoczne były na całym lotnisku.