Śledź z nami proces montażu samolotu BushCat – część 12 – ściana ogniowa, linki, statecznik poziomy

technologia

lotniska

bezpieczeństwo

gospodarka

edukacja

ciekawostki

istotne

Wielu lotników marzy o posiadaniu własnego statku powietrznego, jednak nie są one tanie w utrzymaniu, a tym bardziej w zakupie. Niektórzy z nich realizują te marzenia angażując się w własnoręczne zmontowanie konstrukcji od zera, korzystając z dostępnych na rynku zestawów do samodzielnego złożenia.

Należy jednak podkreślić, iż wymaga to dużego zaangażowania, wiedzy i odpowiednich narzędzi, ale całość z pewnością wynagradza satysfakcja z uzyskanego efektu końcowego.

Niniejszym zapraszamy do śledzenia kolejnych etapów montażu samolotu BushCat firmySky Reach, co być może zainspiruje innych pasjonatów. W tym konkretnym przypadku, statek powietrzny jest budowany przez Dominika Motołę, licencjonowanego mechanika lotniczego i pilota.

Ściana ogniowa, linki, statecznik poziomy

Pora na odpowietrzenie układ hamulcowego, ukończenie skrzydeł a także zamocowanie ściany ogniowej.

Gdy już mamy podpięty cały układ hamulcowy możemy sprowadź go odpowietrzyć. Można to zrobić dwoma sposobami. Pierwszy najczęściej stosowany, czyli ten od góry tak jak to się robi w samochodach. Zalewamy zbiorniczek, następnie pompujemy hamulce a druga osoba otwiera i zamyka zawór przy zaciskach by pozbyć się całego powietrza z układu. Ja zazwyczaj usuwam powietrze wtłaczając fluid od dołu przez króciec dużą strzykawką. Całe powietrze powinno wyjść razem fluidem do zbiorniczka wyrównawczego. Ostatnio znalazłem fajny sposób używając zwykłej taniej oliwiarki lekko zmodyfikowanej i tak samo jak w przypadku strzykawki będziemy naciskać wtłaczając fluid od dołu i zobaczymy, czy zda to egzamin.

Odkręcamy delikatnie zaworek. Podpompujemy, żeby pozbyć się całego powietrza z Wężyka. podpinamy pod układ i pompujemy aż zobaczymy Fluid na górze w zbiorniczku. Widać jak powietrze z hamulca prawego koła jest wypychany do zbiorniczka. musimy poczekać aż bąbelki powietrza przestaną lecieć i zacznie podnosić się poziom fluidu

Układ hamulcowy mamy odpowietrzony. Przyprowadzamy test by sprawdzić, czy hamulce działają. Hamulce spisują się całkiem nieźle. oczywiście przetestujemy je dopiero jak będziemy robić próbę kołowania. musimy jeszcze tylko przetestować czy zawór hamulca postojowego również działa prawidłowo więc wciskamy hamulce, zawór ustawiamy na aktywny i sprawdzamy, czy działa

Pora zamontować ścianę Ogniową. Gdy już ścianę ogniową mamy przymierzoną na swoim miejscu musimy porobić otwory, gdzie później przyjdą nity. Na razie przyłapiemy je na cleco. oczywiście pamiętamy o tym, żeby wiertło dobrać pod rozmiar nita.

Wszystkie otwory są prawidłowo porobione i ściana jest na swoim miejscu. Oczywiście całość ściągnęliśmy po wierceniu by oczyścić opiłki. Następnie ponownie zamontowaliśmy ścianę i w miejsce cleco montujemy nity które z drugiej strony będą miały dodatkowe podkładki by równomiernie docisnąć dwa laminaty

Ściana ogniowa jest na swoim miejscu. musimy teraz wykleić całą komorę silnika specjalną odbijającą ciepło matą

Smarujemy dwie strony. Tą do której ma być przyklejone oraz matę, odczekujemy około 15 min i przyklejamy. Do klejenia używamy zwykły klej kontaktowy.

Zajmiemy się teraz dopracowaniem końcówek skrzydła. Musimy zamocować poszycie na końcu skrzydła. w tym miejscu przyjdzie jeszcze końcówka skrzydła którą będziemy zajmować się trochę później. W hangarze robi się coraz chłodniej więc stateczniki poziome pokryliśmy trilamem w domu. Pora je teraz zamocować.

Stateczniki mamy założone jedyne co trzeba zrobić to napiąć linki z odpowiednią siłą w tym przypadku około 40 kg i zabezpieczyć beczułki

Jak widzicie ster wysokości oraz kierunku założone na razie bez pokrycia tylko po to, żeby sprawdzić jak będą prowadzone Linki ponieważ przymierzamy się już do instalacji awioniki. musimy wiedzieć, gdzie możemy zainstalować niektóre komponenty. Więc teraz zajmiemy się linkami

Linki od lotek są już na swoim miejscu. Wszystko działa w miarę płynnie. Oczywiście napniemy i wyregulujemy je na sam koniec. Teraz zajmiemy się popychaczami od lotek i klap

W instrukcji napisali, żeby piny zabezpieczające popychacze od lotek i klap pokryć silikonem bezbarwnym. Ma to zapobiec drganiu podczas lotu. pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem, no ale jak instrukcja tak podaje widocznie tak ma być.

Zamocowaliśmy jeszcze podpórki, które mieszczą się między zastrzałem a skrzydłem.