Chcesz własnoręcznie zbudować samolot? Śledź z nami proces montażu BushCat!

technologia

lotniska

bezpieczeństwo

edukacja

ciekawostki

istotne

Wielu lotników marzy o posiadaniu własnego statku powietrznego, jednak nie są one tanie w utrzymaniu, a tym bardziej w zakupie. Niektórzy z nich realizują te marzenia angażując się w własnoręczne zmontowanie konstrukcji od zera, korzystając z dostępnych na rynku zestawów do samodzielnego złożenia.

Należy jednak podkreślić, iż wymaga to dużego zaangażowania, wiedzy i odpowiednich narzędzi, ale całość z pewnością wynagradza satysfakcja z uzyskanego efektu końcowego.

Niniejszym zapraszamy do śledzenia kolejnych etapów montażu samolotu BushCat firmySky Reach, co być może zainspiruje innych pasjonatów. W tym konkretnym przypadku, statek powietrzny jest budowany przez Dominika Motołę, licencjonowanego mechanika lotniczego i pilota.

Dominik pochodzi lotniczej rodziny od kilku lat jest licencjonowanym mechanikiem lotniczym oraz pilotem i jest to jego pierwsza przygoda z niecertyfikowaną maszyną. Jako, że na co dzień pracuje w ośrodku szkolenia lotniczego w Bydgoszczy oraz współpracuje z wieloma firmami lotniczymi, nie tylko z Polski, podkreśla, że musi dobrze racjonować czas, aby pogodzić pracę z przyjemnością składania. Ale oddajmu mu głos:

"Postaram się w przejrzysty sposób pokazać krok po kroku etapy budowy łącznie z procesem przygotowania dokumentacji i rejestracji samolotu. Pokaże, że wystarczy niewielkie pomieszczenie i podstawowe narzędzia, aby sobie poradzić z montażem. Przyznam, że ciężko jest znaleźć tematykę związaną z budową samolotów z zestawów do samodzielnego montażu (KIT). Często sam pomysł zdaje się nam zbyt abstrakcyjny i mało osiągalny. To właśnie dla tego zrodził się pomysł na dokumentowanie całego procesu by pokazać, że to wcale nie jest takie trudne.

Dodatkowo na vlogu pojawiać się będą recenzje oraz testy nowinek technicznych, relacje z targów lotniczych oraz pokazów, rozmowy z ciekawymi osobami i firmami związanymi z lotnictwem i wiele innych. Zachęcam do pisania z pytaniami oraz problemami, które nurtują was w tematyce przez nas poruszanej. Możliwe, że też zajmujecie się konstruowaniem maszyn latających albo robicie coś czym chcecie się pochwalić, to nie zastanawiajcie się i piszcie a postaram się was odwiedzić i pokazać też wasze projekty.

Artykuły i foto/video relacje będą ukazywały się średnio co 2 tygodnie na łamach dlapilota.pl. Zapraszam również na stronę projektu www.budujemysamolot.pl oraz konta na YouTube, Facebook’u, Instagram’ie by być na bieżąco.

Z zamiarem budowy samolotu nosiłem się już ładne parę lat, aż w końcu motywowany przez najbliższych postanowiłem zająć się realizacją marzeń. Od jakiegoś już czasu zacząłem się interesować samolotami którymi można wystartować i wylądować niemalże w każdym terenie. Padło na samolot BushCat firmy SkyReach. Ja osobiście zetknąłem się z tym samolotem po raz pierwszy około półtora roku temu Gdy przeglądając internet natknąłem się na jego zdjęcie. Pomyślałem wtedy, że jest to coś czego szukam. Samolot o bardzo agresywnej sylwetce, a do tego te kolory i wielkie koła świadczące o tym, że jest to samolot specyfikacji STOL, czyli taki, który może startować jak i lądować na bardzo krótkich odcinkach drogi czy też pasa. Pomyślałem super, ale czy stać mnie na ten samolot i czy w ogóle jest osiągalny? Otóż poszukałem trochę w internecie i co się okazało.

Producentem typu jest firma SkyReach pochodząca z RPA i jej początki sięgają lat 90. Prowadzą oni sprzedaż samolotów na całym świecie. Ich centra dystrybucji znajdują się w Stanach Zjednoczonych w Australii i co mnie bardzo mile zaskoczyło jedno centrum znajduje się w Europie, a dokładniej w Polsce pod Tarnowemt. Skontaktowałem się z nim w celu dogadania kwestii zakupu oraz uzyskania więcej informacji na temat samolotu BushCat. Dowiedziałem się, że konfiguracja statku powietrznego jaka mnie interesuje, czyli ta z tylnym kółkiem, dostępna jest w zestawie do samodzielnego montażu (KIT) i termin realizacji to mniej więcej 3 miesiące. Związane jest to z kwestią pakowania, wysłania promem i oclenia w Polsce. Co to jest kit I co zawiera? KIT zawiera kompletny płatowiec bez silnika, bez śmigła bez awioniki. Wiadomo pozostałe podzespoły można zamówić bądź też przez centrum dystrybucji bądź też samemu załatwić z innego źródła. podczas zamówienia musimy określić kolorystykę opłótnienia naszego samolotu. Wybór jest bardzo duży.

Materiał ma 10 lat gwarancji i tu możemy za darmo skonfigurować sobie własną kolorystykę oraz przeszycia. Decyzję o zakupie samolotu BushCat zapadła dość szybko i już po pierwszej wizycie w centrum dystrybucji wiedziałem, że to będzie ten samolot, który chce składać i którym chce w przyszłości latać. Bardzo duże znaczenie przy wyborze właśnie tego samolotu miało również samo podejście firmy SkyReach do klienta oraz do kwestii technicznych. Ja jako mechanik głównie samolotów certyfikowanych zwracam szczególną uwagę na kwestie związane z wykonaniem z wykończeniem oraz samej dokumentacji technicznej. mam tutaj instrukcję budowy naszego samolotu, notabene po Polsku, ponieważ dwa samoloty zostały wykonane pod nadzorem Urzędu Lotnictwa Cywilnego i instrukcja tutaj został ładnie spolszczona. Życzyłbym sobie, żeby każda instrukcja głównie do samolotów certyfikowanych wyglądała właśnie tak jak ta. Mamy tu gotowe kompendium wiedzy na temat budowy samolotu. Od odkręcenia pierwszej śrubki, przez wszystkie montaże, łącznie z regulacją silnika i wyważeniem. Bardzo pokaźna instrukcja z bardzo fajnymi grafikami i zdjęciami. Bardzo szczegółowa. Tak naprawdę mamy tutaj wszystko krok po kroku co tak naprawdę należy wykonać by nasz samolot mógł wzbić się w powietrze.

Jeżeli chodzi o czas montażu naszego samolotu to strona producenta podaje, że jest to mniej więcej 250 godzin. Ja liczę, jako że jest to mój pierwszy projekt więc zajmii mi około 350 godzin i postaramy się zmieścić w tym terminie.

Na początek o pomieszczeniu w jakim składać będziemy samolot. Jest to pomieszczenie boczne powojskowego schrono-hangaru na Bydgoskim lotnisku o wymiarach 4x6 metra i to w zupełności wystarczy. Samolot bez skrzydeł ma szerokość 1,70 m i długość 5 metrów więc adaptowana przeze mnie przestrzeń idealnie się do tego nadaje. Jedyne co musiałem tutaj zrobić to wysprzątać, ocieplić jedną ze ścian, bo trochę przepuszczała wodę i zimne powietrze, oraz wymalowałem podłogę chlorokauczukiem. No oczywiście drobne umeblowanie i pomieszczenie mamy gotowe.

Rozpoczniemy od pierwszej skrzyni, ponieważ samolot składa się z modułów i nie ma sensu rozpakowywać wszystkich skrzyń od razu. Będziemy jechać punkt po punkcie i tak samo będziemy otwierać skrzynie od pierwszej do ostatniej.

Zacznijmy na początek od laminatów. Kabina został już przygotowany pod malowanie. Wszystko zostało ładnie wycięte, wyszlifowane, wyrównane. Otwory zostały powiercone, więc jest to gotowa kabina, którą możemy już dać do malowania i nie musimy się martwić o przygotowanie.

To samo tyczy się naszych drzwi oraz obramowań. Jest już wszystko przygotowane by wymyślić swój projekt malowania i oddać części do lakiernika.

Otwórzmy naszą pierwszą skrzynie by zobaczyć co ma w środku.

Na pierwszy rzut oka nie przypomina to czegoś co miałoby stać się już niedługo samolotem. Mamy tu orurowanie, w zasadzie całego kadłuba. Na wszystkich częściach widnieją numery (seryjny samolotu oraz danej części i sekcja z instrukcji, w które powinniśmy szukać naszego montażu).

Wszystkie rurki są powiercone i gotowe do montażu. Jest tu także łoże silnika, tylne koło oraz wiele zestawów worków z częściami. Każdy element jest osobno spakowany. Trudno jest się pomylić co jest do czego. Każda osobno zgrzane elementy mają swoją listę, pod którą podpisały się osoby pakujące. W pierwszej skrzyni znajduje się również pompa oraz filtr paliwa.

Co z narzędziami jakie będą nam potrzebne? Ogólnie cały samolot składa się z części metrycznych, śrub i nakrętek o twardości 8.8. I to właśnie zestawu narzędzi metrycznych będziemy potrzebowali. Wystarczy nam podstawowy zestaw z kluczami nasadowymi oraz płaskimi, śrubokrętami, kombinerkami. Pełna lista zawarta jest w instrukcji. Mamy tam wszystkie narzędzia, które będziemy potrzebowali. Z dodatkowych narzędzi jakie będą nam potrzebne. Nitownica do nitów zrywanych, młotek bezodrzutowy lub gumowy oraz zwykły. Przyda nam się również suwmiarka do różnych pomiarów. Ja posiadam również twistery, czyli szczypce do skręcania drutu kontrolującego. Oczywiście jeżeli ktoś takich nie posiada również może sobie poradzić bez tego urządzenia. Wszelkiego rodzaju pobijaki, pilniki oraz imbusy. Również klucze dynamometryczne. Wystarczy nam klucz z przedziałem od 5 do 25 niutonometrów. Z dodatkowych elementów będzie nam potrzebny kleje do gwintów średniej oraz wysokiej wytrzymałości. Drut do konturowania. Tutaj mamy jeszcze crosscheck do śrub byśmy wiedzieli, które zostały dokręcone oraz dodatkowo zabezpieczają nakrętki przed odkręceniem. Instrukcja zawiera również narzędzia specjalistyczne które będziemy dorabiać na bieżąco, gdy będą nam one potrzebne.

Możemy więc przystąpić do składania naszych pierwszych elementów.

Postępując zgodnie z instrukcją przystąpiłem do poskładania pierwszych rolek oraz umieszczenie ich na poprzecznej rurze kabiny. Należało również zanitować dolną płytę mocowania poszycia. Płytę trzeba było delikatnie rozwiercić, aby nity pasowały prawidłowo. Trzeba zwracać uwagę na przypisy w instrukcji, gdyż możemy się natknąć na informację, że niektóre sworznie są tymczasowe lub takie, których nie mamy dokręcać, bo w późniejszym czasie będzie je trzeba rozkręcić. Zakończyliśmy montaż naszej przedniej podpory kadłuba, która jest przytwierdzona do ramy oraz do sterownicy kółka tylnego".

Koniec części pierwszej.