Śledź z nami proces montażu samolotu BushCat – część 18 - Pierwszy lot samolotu BushCat

technologia

lotniska

bezpieczeństwo

edukacja

ciekawostki

istotne

Wielu lotników marzy o posiadaniu własnego statku powietrznego, jednak nie są one tanie w utrzymaniu, a tym bardziej w zakupie. Niektórzy z nich realizują te marzenia angażując się w własnoręczne zmontowanie konstrukcji od zera, korzystając z dostępnych na rynku zestawów do samodzielnego złożenia.

Należy jednak podkreślić, iż wymaga to dużego zaangażowania, wiedzy i odpowiednich narzędzi, ale całość z pewnością wynagradza satysfakcja z uzyskanego efektu końcowego.

Niniejszym zapraszamy do śledzenia kolejnych etapów montażu samolotu BushCat firmySky Reach, co być może zainspiruje innych pasjonatów. W tym konkretnym przypadku, statek powietrzny jest budowany przez Dominika Motołę, licencjonowanego mechanika lotniczego i pilota.

Pierwszy lot samolotu BushCat

W końcu dotarliśmy do ostatniego etapu budowy samolotu BushCat. Przed nami już tylko pierwszy lot.

Przed pierwszym lotem zamontować balistyczny system ratunkowy który w razie problemów sprowadzi nas i samolot bezpiecznie na ziemię. Cały system zamontowany jest bezpośrednio do kratownicy kadłuba.

Z przodu w miejscu pomiędzy fotelami umiejscowiona jest dźwignia, która służy do aktywacji.

Po odpaleniu ładunek wybuchowy wyrzuca spadochron i samolot opada na ziemię. Całość przygotowana jest dla samolotów o masie do 600 kg.

Przygotowaliśmy też wszystkie niezbędne dokumenty. Świadectwo ewidencji, pozwolenie radiowe, wyważenie samolotu (pusty zważony samolot waży 343 kg), polisa ubezpieczeniowa, A także ocena zdatności urządzenia latającego oraz książkę urządzenia latającego.

Z pierwszym lotem czekaliśmy aż zrobi się pogoda. Lot mógłbym wykonać sam, ale jako że nie miałem doświadczenia z tylnym kołem poprosiłem mojego kolegę z pracy Kazimierza. Jest instruktorem z wieloletnim stażem oraz pilotem z dużym doświadczeniem w lotach samolotami z tylnym kołem.

Udało się! Lot odbył się bez najmniejszych komplikacji. W zasadzie można było już wsiadać i latać.

Bardzo nam zależało, żeby oblatać samolot, by można było się wybrać już w kolejnym tygodniu na pokazy lotnicze. Odbyłem szybkie szkolenie na tylne koło a następnie godzinny lot kręgów, gdzie ćwiczyłem starty i lądowania. W zasadzie tylko tyle udało się zrobić i już kolejny lot odbył się bezpośrednio na pokazy, gdzie zostaliśmy bardzo mile przyjęci.

Na samych pokazach pytaliście o wiele rzeczy np:

Czy sam montaż był skomplikowany i pracochłonny?
To zależy od wielu czynników. Osobiście uważamy, że sam proces nie jest skomplikowany a pracochłonność uzależniona jest od manualnych zdolności osób składających. Myślę, że cały proces składania zajął około 300h. Nam się całość trochę rozbiegła w czasie, ale spowodowane to było tym, że nie mogliśmy w 100% poświęcić się samemu montażowi. Musieliśmy to pogodzić z pracą oraz codziennymi obowiązkami. Również przygotowanie reportażu z budowy zajmowało gro czasu.

Ile wyniósł nas cały projekt?
Samolot w konfiguracji taki jak nasz wychodzi w granicach 300k-350k zł. Nam na szczęście pomogli nasi sponsorze oraz rodzina więc dokładna kwota jest ciężka do oszacowania.

Jak lata BushCat?
Musiałem się na początku przyzwyczaić do tego tylnego koła. W szczególności przy startach oraz lądowaniu. Wystarczył jednak jeden spokojny trening, żeby się z tym oswoić I nabrać trochę innych nawyków. W samym locie samolot zachowuje się bardzo stabilnie. Samolot po drobnym wytrymowaniu leci niemalże jak z autopilotem. W środku jest trochę głośno więc przydają się słuchawki z tłumieniem aktywnym. Udało mi się też wylądować i wystartować na odcinku około 30 m.
Prędkość Przelotowa to około 160-170 km/h. Bardzo ciężko jest też go przeciągnąć a z samego przeciągnięcia wychodzi bardzo delikatnie.

Czy nie żałujemy, że wybraliśmy ten samolot?
Nie żałujemy, a wręcz przeciwnie. Jesteśmy nim zachwyceni. Pięknie się prezentuje a co najważniejsze spełnia wszystkie oczekiwania jakimi kierowaliśmy się przy wyborze.

Czy coś nam się nie podoba w samej konstrukcji samolotu?
Nie ma samolotów idealnych i każdy ma jakieś swoje minusy. Nie możemy wymagać od tego samolotu, żeby był cichy w środku czy też szczelny. Również tyczka do blokowania drzwi w pozycji otwartej na pewno zostanie przez nas przerobiona na siłowniki. Resztę elementów na bieżąco staraliśmy się w nim poprawiać i dostosowywać pod nas. Ta konstrukcja też pod tym względem jest bardzo wdzięczna i fajne jest to, że można ją sobie w jakimś tam stopniu personalizować.

Myślę, że jeszcze parę godzin trzeba spędzić w powietrzu, aby powiedzieć coś więcej o samej konstrukcji. Póki co frajda z latania rekompensuje cały trud włożony w samą budowę samolotu jak i czas poświęcony na stworzenie materiału z procesu budowy jaki staraliśmy się wam pokazać.

Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim którzy nas wspierali i kibicowali projektowi BudujemySamolot.pl. Zapraszamy na nasze media społecznościowe, by być na bieżąco w naszym kolejnym etapie przygody lotniczej. Nie wiadomo co przyniesie jutro i czy czasem na celowniku nie znajdzie się jakiś kolejny samolot. Możemy zapewnić, że przyszły sezon będzie bardzo ekscytujący. Śmiało możecie się z nami kontaktować w sprawach technicznych i nie tylko.
Dziękujemy!
Z lotniczymi pozdrowieniami
Magda i Dominik