Białystok: WSA w czerwcu rozpozna skargi ws. wycinki lasu k. lotniska Krywlany
10 czerwca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku rozpozna skargi Lasów Państwowych i społeczników na decyzję o możliwości wycinki ok. 15 tys. drzew w Lesie Solnickim, by zapewnić pełne wykorzystanie pasa startowego na miejskim lotnisku Krywlany – poinformował we wtorek ten sąd.
Złożone oddzielnie skargi na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku, zostaną rozpoznane wspólnie na posiedzeniu niejawnym. SKO oceniło, że nie ma przeszkód prawnych do realizacji zezwolenia na wycinkę drzew w Lesie Solnickim w związku z potrzebami lotniska.
Skargę do WSA złożyło nadleśnictwo Dojlidy (na jego terenie jest ten las) oraz – będące stroną społeczną w tej sprawie – stowarzyszenie "Okolica". Leśnicy podnoszą, że metoda wyznaczenia drzew do wycinki była nieprecyzyjna oraz że miasto Białystok nie dopełniło właściwych procedur zanim wydało decyzję o konieczności takiej wycinki – nie było m.in. konsultacji społecznych.
Lotnisko Krywlany leży na obrzeżach Białegostoku; było użytkowane przede wszystkim do celów sportowych i przez służby, m.in. Straż Graniczną i pogotowie ratunkowe. We wrześniu 2018 r. zakończyła się budowa w tym miejscu utwardzonego pasa startowego o długości 1350 m i szerokości 30 m, z przeznaczeniem dla małych samolotów. To inwestycja miasta, wsparta finansowo również przez samorząd województwa podlaskiego.
Pod koniec 2019 r. Aero Partner, spółka zarządzająca obecnie pasem startowym, wystąpiła do Urzędu Lotnictwa Cywilnego o możliwość uruchomienia lotów przy wykorzystaniu niepełnej długości pasa, czyli przy skróconych progach. Naturalną przeszkodą lotniczą przy startach i lądowaniach jest bowiem pobliski Las Solnicki. Z tego powodu wciąż nie jest możliwe pełne wykorzystanie długości pasa. Obecna długość wykorzystywana, to 850 metrów.
Miasto przygotowało dokumentację konieczną do przeprowadzenia wycinki, obejmującej blisko 15 tys. drzew. Pierwsza decyzja administracyjna została jednak uchylona przez SKO. Druga już nie, ale strony, którym przysługuje takie prawo, mogły tę decyzję zaskarżyć do sądu administracyjnego i to zrobiły.
Miasto stoi na stanowisku, że wycinka w Lesie Solnickim to decyzja trudna, ale konieczna dla planów korzystania z pasa startowego, zaś sprzeciw leśników prezydent miasta Tadeusz Truskolaski uznał za działanie polityczne. Jak podawał niedawno, Las Solnicki jest w większości zarządzany przez Lasy Państwowe; zajmuje 760 ha, a usunięcie przeszkód lotniczych ma dotyczyć terenu ok. 75 ha, czyli ok. 10 proc. tego lasu.
Przeczytaj również:
Podlascy przedsiębiorcy apelują w sprawie pełnego uruchomienia lotniska na Krywlanach
Mieszkańcy Białegostoku chcą lotniska na Krywlanach
Białystok: z firmą lotniczą o możliwościach rozwoju lotniska Krywlany
Białystok: debata ws. lotniska Krywlany; władze za wycinką drzew, społecznicy przeciw
Białystok: "Tylko lotnisko na Saharze nie wywołałoby protestów"
Wycinka drzew na Krywlanach. Polska 2050 wystapiła do urzędu miejskiego o raport
Białystok liczy na uruchomienie lotów z Krywlan na części pasa startowego
Białystok: lotnisko pod znakiem zapytania. Lasy Państwowe zaskarżyły decyzję o wycinkach drzew
Las Solnicki. Gorąco wokół lotniska
Białystok: petycja do władz miasta ws. wycinki lasu wokół lotniska Krywlany
Białystok: jest decyzja w sprawie lotniska na Krywlanach
Komentarze