Białystok: lotnisko pod znakiem zapytania. Lasy Państwowe zaskarżyły decyzję o wycinkach drzew
Jak poinformował portal Poranny.pl, Lasy Państwowe zaskarżyły do Samorządowego Kolegium Odwoławczego – wydaną przez miasto Białystok – decyzję o wycinkach w Lesie Solnickim. Chodzi o usuwanie przeszkód lotniczych, tak by móc w pełni korzystać z pasa startowego na Krywlanach.
"Leśnicy zachowują się w sposób polityczny, a analiza która mówi o tym, które drzewa należy wyciąć została przez miasto zlecona firmie, w której 100 proc. udziałów ma Skarb Państwa" – komentuje zastarżenie decyzji Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, poinformował, że Nadleśnictwo Dojlidy odwołało się od decyzji Prezydenta Miasta Białegostoku, podając m.in., że miasto nie zwróciło się o zgodę do regionalnej czy generalnej dyrekcji ochrony środowiska. Czyli właściwego organu związanego z ochroną przyrody.
Wycinki mają być przeprowadzone w ramach usuwania przeszkód lotniczych, przez które nie można w pełni korzystać z betonowego pasa startowego na Krywlanach o długości 1350m. A jak twierdzą władze miasta, tylko jeśli pas będzie mógł być wykorzystywany w pełni, na lotnisku będą mogły odbywać się regularne loty rejsowe.
Kurier Poranny przypomina, że przed pandemią, takimi właśnie lotami zainteresowany był przewoźnik narodowy – LOT. W lesie ma paść 15 131 drzew na powierzchni ok. 78 ha. Jako, że wszystkich drzew jest 43 tys., to wyciąć trzeba będzie ok. 35 proc. całego drzewostanu.
Cały artykuł czytaj na stronie www.poranny.pl
Przeczytaj również:
Las Solnicki. Gorąco wokół lotniska
Białystok: petycja do władz miasta ws. wycinki lasu wokół lotniska Krywlany
Białystok: jest decyzja w sprawie lotniska na Krywlanach
Lotnisko w Białymstoku kością niezgody lokalnej sceny politycznej - wywiad
Białystok Krywlany w światowym rejestrze lotnisk
Komentarze