Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rzeszów: w nowym Centrum Badawczo-Rozwojowym będą testowane silniki lotnicze

Centrum Badawczo-Rozwojowe, które umożliwi testowanie nowoczesnych silników lotniczych, zostało otwarte w Pratt&Whitney Rzeszów. – W tej chwili Rzeszów osiągnął jakość na poziomie światowym – mówił podczas uroczystości prezydent Pratt-Whitney Canada John Saabas.

Zdaniem prezesa Pratt&Whitney Rzeszów Marka Dareckiego, nowe Centrum to jedno największych osiągnięć poprywatyzacyjnych firmy.

„Zmienia ono naszą firmę na dziesięciolecia i umacnia naszą pozycję czołowej firmy lotniczej w Europie Środkowej” – zaznaczył.

Saabas w swoim przemówieniu podkreślił, że „w tej chwili Rzeszów osiągnął jakość na poziomie światowym”. „Mamy tutaj zakład, który produkuje podzespoły i części zgodnie z nowymi standardami. Dzięki temu Centrum w tej chwili możemy rozwijać zarówno badania, jak i rozwój w zakresie budowy i składania silników” – mówił Saabas.

Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki mówił podczas uroczystości otwarcia CBR, że bardzo się cieszy ze współpracy między krajowym kapitałem, krajową myślą techniczną a zagraniczną. „Bez naszych partnerów z Kanady, bez naszych partnerów z Pratt&Whitney nie byłoby na pewno tego sukcesu” – podkreślił Morawiecki.

Wyraził także zadowolenie ze współpracy między dużą firmą, jaką jest Pratt&Whitney Rzeszów a małymi, średnimi podmiotami, startupami, które „coraz bardziej szeroko rozwijają swoje skrzydła”, a także ze współpracy administracji centralnej a biznesem prywatnym, i administracji samorządowej a biznesem prywatnym.

„Z tej kooperacji, z tej współpracy rodzą się naprawdę dobre rzeczy” – zaznaczył wicepremier.

Wskazał też na wspólne, biało-czerwone barwy Polski i Kanady oraz na orła, godło Polski. Orzeł jest również symbolem firmy Pratt&Whitney.

„Niech te dwa orły, ten tutaj troszeczkę przybrudzony, amerykańsko-kanadyjski i nasz biały, wspaniały orzeł, niech na tych skrzydłach niosą nas do następnej epoki, następnej ery wielkiego wspaniałego zwycięstwa, gdzie ta Polska myśl techniczna i Dolina Lotnicza będzie rzeczywiście już partnerem” – powiedział wicepremier. Dodał, że być może dzięki tej współpracy będą tu powstawać „nie tylko części, nie tylko poszczególne turbiny, ale też całe, kompletne samoloty”.


(fot. Michał Mielniczuk/Podkarpacki Urząd Marszałkowski)

W uroczystości otwarcia CBR uczestniczyli oprócz wicepremiera, wojewody podkarpackiego, przedstawicieli województwa także reprezentanci firm lotniczych z kraju i zagranicy, w tym szefowie zakładów z Doliny Lotniczej oraz wojska.

Centrum Badawczo-Rozwojowe (CBR) przygotowane zostało m.in. do testowania nowoczesnych silników lotniczych. W ramach CBR, który był dofinansowany ze środków Unii Europejskiej, powstały m.in. biuro konstrukcyjne, wydział montażu eksperymentalnego, wydział hamowni składający się z komory śmigłowej oraz komory z hamulcem wodnym, laboratorium materiałowe oraz wydział prototypowni.

Darecki przypomniał, że realizacja projektu rozpoczęła się 8 lat temu. Dodał, że „wszystkie elementy” CBR funkcjonują i sprawdzają się w codziennej działalności firmy.

Umowa na dofinansowanie projektu budowy CBR została podpisana w styczniu 2012 r. z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości.

Realizacja projektu rozpoczęła się w pod koniec 2012, a pod koniec 2015 r. w hamowni – w komorze testowej – przeprowadzony został pierwszy rozruch silnika lotniczego. Próba zakończyła się sukcesem.

Całkowita wartość projektu to ponad 213 mln zł.

Powierzchnia dwóch nowych obiektów wynosi w sumie 5,3 tys. mkw, natomiast trzech zmodernizowanych – 5,5 tys. mkw.

Pratt&Whitney Rzeszów (do lipca 2015 r. WSK „PZL-Rzeszów”) kontynuuje tradycje wybudowanej w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego firmy PZL Wytwórnia Silników Nr2 w Rzeszowie.

Firma od początku swego istnienia produkuje silniki i podzespoły do silników lotniczych. Od 2002 r., po prywatyzacji, należy do United Technologies Corporation. Obecnie zatrudnia blisko 4 tys. pracowników i wytwarza gotowe silniki oraz części do nich dla najnowocześniejszych samolotów pasażerskich i militarnych w świecie.

W Rzeszowie zmontowane zostały wszystkie silniki stanowiące napęd do polskich F-16. (PAP)

api/ huk/ pz/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony