Rzecznik PLL LOT: Bartosz Piechota pozostaje dalej negocjatorem w imieniu spółki
Dodał, że zarzuty związkowców odnośnie szantażowania negocjatora związków zawodowych są bezpodstawne.
"Pan Bartosz Piechota pojawił się w roli negocjatora w spółce oddelegowany z rady nadzorczej na wniosek związków zawodowych, które nie chciały widzieć w tej roli prezesa LOT Rafała Milczarskiego. Zgodziliśmy się na to. Taka osoba została wyznaczona. Ma kompetencje do tego, żeby prowadzić ten dialog" – powiedział dziennikarzom Kubicki.
Jak dodał, "zdarzenia, które dzisiaj słyszeliśmy z ust pani negocjator, nie miały miejsca".
"W związku z czym nie ma żadnego powodu, żeby stanowisko negocjatora zmienić. Nie rozumiemy tych zarzutów. Uważamy, że są absolutnie - i z pełną stanowczością to mówię – bezpodstawne" - podkreślił Kubicki.
Szef Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adam Rzeszot przekazał we wtorek wieczorem, że rozmowy z zarządem zostały przerwane.
"Powodem ich przerwania były groźby kierowane w trakcie dzisiejszych negocjacji pod adresem strony związkowej i jej negocjatora przez upoważnionego do rozmów pana Bartosza Piechotę" – powiedział Rzeszot.
"Dajmy chwilę zespołom negocjacyjnym na to, żeby mogły się porozumieć poza tymi oświadczeniami prasowymi i ustaliły co dalej będzie się działo" – powiedział Kubicki. (PAP)
Autor: Aneta Oksiuta, Longina Grzegórska-Szpyt
Aop/ lgs/ drag/
Komentarze