Na targach w Kielcach starcie firm oferujących śmigłowce dla wojska
Wszystkie podkreślają szeroką współpracę z polskim przemysłem.
AgustaWestland i Sikorsky mają już w Polsce fabryki - odpowiednio w Świdniku i Mielcu. W kwietniu firmy Eurocopter i Turbomeca (producent silników) zapowiedziały zawarcie umowy o współpracy przemysłowej z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 1 w Łodzi. Firmy zapowiedziały uruchomienie dwóch linii montażowych, jeśli zwyciężą w przetargu.W poniedziałek w Kielcach prezes grupy Eurocopter (firma wkrótce zmieni nazwę na Airbus Helicopters) Guillaume Faury zapowiedział, że współpraca nie ograniczy się tylko do oferowanego przez spółkę modelu EC725 Caracal. "Uruchomienie linii montażowej to punkt wyjścia do następnych działań. Nie możemy jeszcze powiedzieć, na czym dokładnie mogą one polegać, ale mogę odesłać do tego, co robimy w innych krajach" - powiedział.Odesłał do przykładów z Hiszpanii i Francji, gdzie fabryki wytwarzają części nie tylko do tych typów maszyn, które wygrały w tamtejszych przetargach."W przypadku Polski strategia jest ta sama. Oferujemy Wojskowym Zakładom Lotniczym nr 1 w Łodzi włączenie do światowego łańcucha dostaw, nie tylko w programie EC 725. Caracal będzie pierwszym i największym wspólnym projektem na początku, potem kompetencje, procesy produkcyjne, know-how będą wykorzystywane przy innych projektach" - zapewnił Faury. Podkreślił, że nie chodzi o przejęcie polskich zakładów, lecz partnerstwo.Prezes PZL Świdnik Mieczysław Majewski powiedział PAP, że zakłady stale przygotowują się do produkcji śmigłowców AgustaWestland AW149 oferowanych polskiemu MON. "Z zapowiedzi szefa AgustaWestland wynika, że jeżeli w Polsce będziemy dobrze postrzegani z tym śmigłowcem, to będziemy montować śmigłowce AW149 nie tylko dla Polski, ale dla całego świata" – powiedział."Będziemy produkowali nie tylko gotowe struktury, ale także komponenty. Mamy technologie kompozytowe na najwyższym poziomie w tej części Europy" - zachwalał prezes PZL Świdnik. W ramach koncernu AgustaWestland zakłady w Świdniku - podkreślił Majewski - mają się specjalizować właśnie w produkcji elementów kompozytowych. "Struktury kompozytowe - całość kadłubów, belek, podwozia itd. - to wszystko jest nasze. To wszystko, w czym będziemy się specjalizować i będziemy się rozwijać. Oprócz tego będziemy robić gotowe śmigłowce, ale korzystając z zasobów i elementów produkowanych gdzie indziej" - powiedział Majewski.Z kolei prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki powiedział, że mocną stroną jego firmy jest to, że śmigłowiec - Sikorsky S-70i Black Hawk - jest produkowany całkowicie w Polsce. "To jest najważniejszy atut. Bardzo mocno podnoszona jest produkcja polska, polonizacja. On już jest spolonizowany. Skoro ponad 1,2 tys. osób jest zaangażowanych w produkcję tego śmigłowca, to ja nie wiem, czy może ktoś zaoferować więcej" – zaznaczył Zakręcki."Cała struktura śmigłowca powstaje w Mielcu od najmniejszej blaszki aż do gotowej maszyny" - powiedział prezes zakładów. Dodał, że w wyposażeniu śmigłowca są elementy - jak silnik czy awionika - które kupowane są od firm zewnętrznych. Zaznaczył, że Black Hawk jest konstrukcją sprawdzoną i jednocześnie umożliwiającą ciągłe modyfikacje.Przetarg na 70 śmigłowców dla sił powietrznych, lądowych i morskich dotyczy maszyn w wersjach transportowej, zwalczania okrętów podwodnych oraz poszukiwawczo-ratowniczej.MON chce rozstrzygnąć przetarg jeszcze w tym roku. Dostawy miałyby nastąpić od przełomu 2014/15 do roku 2022. (PAP)ral/ mjk/ brw/ bos/ bk/
Komentarze