NIK: PAŻP nie gwarantowała w pełni bezpieczeństwa w ruchu lotniczym w latach 2022-2023
PAŻP w latach 2022-2023 nie gwarantowała w pełni kontroli i bezpieczeństwa w ruchu lotniczym – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. W jej ocenie to m.in. efekt braków kadrowych czy niewystarczającej infrastruktury zapasowej zarządzania ruchem lotniczym.
Pierwsza przeprowadzona przez NIK kontrola zapewnienia bezpieczeństwa ruchu lotniczego w lotnictwie cywilnym przez służby ruchu lotniczego objęła okres od 1 stycznia 2022 r. do 22 grudnia 2023 r.
"Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) (...) przede wszystkim nie była przygotowana na wypadek niedoboru kontrolerów ruchu lotniczego – a takie ryzyko wystąpiło z powodu sporu kontrolerów z kierownictwem PAŻP" – stwierdziła NIK w raporcie opublikowanym w środę.
Izba przypomniała, że PAŻP odpowiada za bezpieczeństwo ciągłej żeglugi powietrznej w polskiej przestrzeni powietrznej, zarządzanie przestrzenią powietrzną oraz zarządzanie przepływem ruchu lotniczego. Nadzór nad działalnością PAŻP sprawuje Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Ministerstwo Infrastruktury.
NIK zauważyła, że pandemia Covid-19 spowodowała spadek przewozów lotniczych, a co za tym idzie spadek wpływów dla PAŻP. Stwierdziła, że Agencja, by utrzymać płynność finansową (w tym na wypłatę wynagrodzeń) m.in. ograniczyła zatrudnianie pracowników oraz podjęła działania służące optymalizacji struktury zatrudnienia. Zawieszono większość szkoleń, a część z nich została przeniesiona z roku 2020 na lata późniejsze.
Tylko w I połowie 2023 r. nieobsadzonych było 28 etatów. Braki kadrowe w tym zakresie powodowały, że zatrudnieni kontrolerzy musieli wykonywać pracę w godzinach nadliczbowych, co generowało dodatkowe koszty dla Agencji.
W latach 2020-2022 nie przeszkolono 150 kandydatów, co spowodowało zatrzymanie stałego dopływu personelu do pracy operacyjnej. "Czas szkolenia kandydatów to około 20-22 miesiące, w tej sytuacji uzupełnienie braków kadrowych spowodowane wstrzymaniem szkoleń będzie możliwe prawdopodobnie dopiero w 2029 r." – stwierdziła NIK.
"Co do zasady Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego rzetelnie sprawował nadzór nad realizacją zadań przez PAŻP (...), jednakże nadzór Ministra Infrastruktury w powyższym zakresie był już niewystarczający, gdyż nie zapobiegł ryzyku licznych odejść z pracy kontrolerów ruchu lotniczego" – oceniła NIK.
W ramach kontroli NIK stwierdziła brak infrastruktury zapasowej dla Centrum Zarządzania Ruchem Lotniczym w Warszawie. "Ewentualne jego zniszczenie spowoduje poważne zaburzenia w ruchu lotniczym w Europie Centralnej i Wschodniej" – podkreśliła.
W ocenie Izby PAŻP ma ograniczone możliwości zapewnienia ciągłości pracy organów zarzadzania ruchem lotniczym – nieadekwatne do położenia Polski w Europie jak i w odniesieniu do roli pełnionej wobec systemu transportu lotniczego cywilnego i wojskowego.
"Obecne Centrum Zarządzania Ruchem Lotniczym w Warszawie nie ma zapewnionej infrastruktury zapasowej, pozwalającej na realizację zadań spoza obiektów przy ul. Wieżowej. Funkcje zapasowe są realizowane z obiektów zlokalizowanych obok siebie i w znacznym stopniu wykorzystują wspólną infrastrukturę łączności" – stwierdziła NIK.
Dodała, że cztery wieże kontroli lotniska – w Bydgoszczy, Zielonej Górze, Szymanach i Radomiu – nie były wyposażone w systemy wspomagające pracę operacyjną (system VCS i P_21). Natomiast siedem organów kontroli lotniska – w Bydgoszczy, Łodzi, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Szymanach i Zielonej Górze – nie posiadało systemu kontroli trakcji ATS, potocznie nazywanego radarem.
"Brak takiego wyposażenia może rzutować negatywnie na bezpieczeństwo operacji lotniczych" – zaznaczyła NIK.
Izba stwierdziła również, że kontrolerzy z lotniska w Modlinie mieli ograniczone pole obserwacji statków powietrznych (o rozpiętości skrzydeł do 24 m i rozstawie kół do 6 m) oraz pojazdów na płycie lotniska. Obserwacja samolotów była utrudniona z uwagi na zbyt mały kąt widzenia, a także konstrukcję i wysokość wieży.
"Prezes PAŻP nie doprowadził do usunięcia powyższych ograniczeń" – stwierdziła Izba.
NIK podała, że począwszy od 2017 r. liczba zgłoszeń zdarzeń lotniczych z udziałem bezzałogowych statków powietrznych zwiększa się. W 2022 r. doszło do 144 zdarzeń (dane ULC) i większość z nich dotyczyło lotów nielegalnych, naruszeń przestrzeni powietrznej np. lotniska lub innych stref czasowo zarezerwowanych lub zakazanych. Od 1 maja do 30 lipca 2023 r. – odnotowano 12 incydentów naruszenia kontrolowanej przestrzeni powietrznej przez bezzałogowe statki powietrzne. Zdaniem NIK najpoważniejszy miał miejsce 13 maja 2023 r., kiedy bezzałogowy statek powietrzny zbliżył się na odległość ok. 30 m do podchodzącego do lądowania na lotnisku Okęcie samolotu linii LOT.
Izba przypomniała, że w 28 września 2023 r., doszło do wyłączenia aplikacji mobilnej DroneRadar, która pozwalała "w prosty sposób" zgłaszać loty operatorom dronów, a także sprawdzić czy w danej lokalizacji można je wykonywać. Zdaniem NIK wyłączenie aplikacji spowodowało "znaczące obciążenie" pracy kontrolerów ruchu lotniczego, niechęć do zgłaszania lotów przez operatorów dronów, a także ryzyko wzrostu tzw. szarej strefy lotów dronami.
Raport NIK jest dostępny na stronie: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/bezpieczenstwo-ruchu-lotniczego.html
Do opublikowanego Raportu NIK o błędach w zarządzaniu PAŻP w latach 2022-2023 odniosła się również Polska Agencja Żeglugi Powietrznej:
"Kontrola NIK potwierdziła istotne błędy w zarządzaniu PAŻP, do których doszło w latach 2022-2023, ale dochodziło również od roku 2018. Od stycznia 2024 roku trwa naprawa strategicznych procesów w PAŻP, która jest skuteczna. Wstrzymanie rekrutacji i szkoleń kontrolerów ruchu lotniczego w pandemii było negatywnym zaniedbaniem ówczesnego p.o. prezesa PAŻP Janusza Janiszewskiego, co precyzyjnie potwierdziła NIK.
Obecnie w zakresie zapewniania służby kontroli ruchu lotniczego – od 2024 roku – trwają intensywne rekrutacje, które zaowocowały osiągnięciem liczby ponad 200 kandydatów do zawodu kontrolera ruchu lotniczego na różnych etapach szkolenia, co daje liczbę nienotowaną nigdy w historii Agencji. Nowi kontrolerzy będą sukcesywnie zasilać poszczególne jednostki: kontrolę obszaru, kontrolę zbliżania oraz wieże kontroli lotnisk.
W zakresie procesów zapewniających działanie infrastruktury zapasowej zarządzania ruchem lotniczym w okresie kontroli i wcześniej ówczesny p.o. prezes PAŻP Janusz Janiszewski również popełnił strategiczne błędy, co wykazała kontrola NIK. Obecnie te zaniedbania są naprawiane tak, aby dopełnić niezbędnych obowiązków w tym obszarze. O szczegółach na obecnym etapie nie będziemy informować z uwagi na strategiczny charakter tych działań i ich wpływ na bezpieczeństwo operacji lotniczych.
Obecnie agencja skutecznie ogranicza ryzyko związane z niekontrolowanym ruchem dronów poprzez realizację ustawowych obowiązków oraz liczne działania operacyjne i edukacyjne. W 2024 roku PAŻP wdrożyła i stale rozwija nowoczesne operacyjne narzędzia cyfrowe wspierające bezpieczne wykonywanie lotów, takie jak np. DroneTower, aplikację mobilna umożliwiającą zgłaszanie lotów i prezentującą w czasie rzeczywistym aktualne ograniczenia w przestrzeni powietrznej oraz KSID (Krajowy System Informacji Dronowej) oferujący m. in. platformę do rejestracji operatorów dronów oraz platformę e-learningową.
Kryzys z lat 2021-22 związany ze złymi decyzjami zarządczymi nigdy więcej nie może się w Polsce powtórzyć."



Komentarze