Wojskowy Boeing 737 wystartował w kolejny rejs do Izraela
Wojskowy Boeing 737, który w poniedziałek nad ranem przywiózł do Warszawy osoby ewakuowane z Izraela, po godz. 9 wystartował w kolejny rejs do Tel Awiwu, by ewakuować następnych polskich obywateli. Na pokładzie znalazł się wojskowy ratownik medyczny gotowy do udzielania pomocy.
Wojskowy Boeing 737 o numerze PLF110, na co dzień wykorzystywany do transportu VIP-ów, przywiózł do Warszawy pierwszych ewakuowanych z Izraela Polaków w poniedziałek około godz. 5 rano. Jak poinformowała PAP rzecznik warszawskiej 1 Bazy Lotnictwa Transportowego, odpowiedzialnej m.in. za wojskowe Boeingi, po godz. 9 samolot wyruszył w kolejny rejs do Tel Awiwu, skąd zabierze do Polski kolejnych obywateli czekających na powrót do kraju. Na pokładzie samolotu wyruszył także wojskowy ratownik medyczny, przygotowany do udzielania ewentualnej pomocy medycznej.
Oprócz Boeinga 737 po Polaków do Izraela wyleciały także dwa wojskowe transportowce C-130 Hercules; z powrotem w Warszawie wylądowały ok. godziny 8 rano w poniedziałek.
W niedzielę po południu resort obrony narodowej poinformował o wylocie trzech wojskowych maszyn, by ewakuować Polaków z objętego konfliktem Izraela. Do Tel Awiwu wysłano dwa Herculesy, a później minister obrony poinformował o wylocie Boeinga - dodał, że polecieli nim wojskowi medycy.
Ewakuacja obywateli polskich z Izraela związana jest z atakiem Hamasu, który rozpoczął się w sobotę rano. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
Liczba ofiar łącznie po stronie Izraela i Palestyny przekroczyła w niedzielę 1100. Władze palestyńskie mówią o 413 ofiarach nalotów izraelskich dokonywanych w odwecie za atak Hamasu, w tym 78 dzieciach. Strona izraelska podaje liczbę ponad 700 zabitych w ataku Hamasu. Rannych po stronie izraelskiej jest 2315 osób.
Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.(PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ godl/
Komentarze