Emocje wokół przetargu Straży Granicznej na motoszybowce
Zamówienie wygrało polsko-niemieckie konsorcjum, a całość będzie kosztować 25 milionów złotych. Sęk w tym, że prototyp podobnego motoszybowca przygotowała Politechnika Rzeszowska. I to z finansową pomocą budżetu państwa w wysokości aż 11 milionów złotych. Uczelnię rozczarował fakt, że dziełem polskich naukowców nikt się nie zainteresował.
Motoszybowiec AOS-71 to wspólne dzieło pracowników i studentów Politechnik Rzeszowskiej i Warszawskiej - jedyny taki w Polsce. Jest lekki i ma ekologiczny napęd, może być wykorzystywany w szkoleniu pilotów, a także w lotach rekreacyjnych oraz patrolowych. Dlatego rzeszowska uczelnia jest zdziwiona, że państwo, które z budżetu współfinansowało prototyp maszyny podobne motoszybowce do patrolowania granic zamawia za granicą.
Marek Orkisz, rektor Politechniki Rzeszowskiej - Doprowadziliśmy do stanu, w którym jest dziewiąty poziom gotowości technologicznej, czyli doprowadzony do produkcji i okazuje się, że nikt nie jest zainteresowany w kraju nowoczesnym motoszybowcem, z napędem elektrycznym. Kupuje się system w Niemczech.
Cały artykuł można przeczytać na stronie: www.rzeszow.tvp.pl
Komentarze