Szef ESA: chcemy przeznaczyć 22 254 mln euro na realizację naszej strategii
Chcemy przeznaczyć 22 254 mln euro na realizację naszej strategii na następne trzy lata - oznajmił w środę na posiedzeniu Rady Ministerialnej Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w Bremie w Niemczech dyrektor tej organizacji, Josef Aschbacher.
- Ministrowie, aby zrealizować strategię Europejskiej Agencji Kosmicznej na 2040 rok, składam propozycję (opiewającą na) 22 mld euro na następne trzy lata. Jest to plan akcji, który jest dopasowany do waszych krajowych priorytetów i realiów finansowych - powiedział Aschbacher. Zaznaczył, że przez ostatni rok jego zespół pracował do ostatniej chwili nad tym planem.
- 22 mld euro - to oznacza roczny wydatek w wysokości 15 euro dla każdego obywatela Unii Europejskiej - wyjaśnił dyrektor ESA, tłumacząc, że jego propozycja została dokładnie zbadana i wyliczona, „niczym satelita przed wystrzeleniem” na orbitę.
„Plan akcji” przedstawiony przez szefa ESA jest podzielony na 12 różnych obszarów, w których agencja chce działać. Najwięcej środków ta europejska instytucja zamierza przeznaczyć na transport w kosmosie - ma to być 3895 mln euro. Wśród programów, które wchodzą w ten obszar rozwoju jest m.in. projekt rakiety nośnej Ariane 6, która m.in. ma dać państwom europejskim możliwość wynoszenia swoich satelitów w kosmos, bez wsparcia innych mocarstw.
Kolejne dwa obszary, których budżet ma wykraczać poza kwotę trzech mld euro, to programy badawcze ESA (Science Programme) i eksploracja kosmosu przez ludzi i roboty (Human and Robotic Exploration).
ESA ma także swój własny Europejski Korpus Astronautów. W bieżącym roku w misji komercyjnej Ax-4 wziął udział polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski (jako projektowy astronauta ESA).
Podczas swojego wystąpienia Aschbacher podkreślił, jak ważne są inwestycje w budowanie odporności Europy w kosmosie, która się przekłada na bezpieczeństwo Starego Kontynentu.
Jak ocenił, wśród zagrożeń „największym wyzwaniem świata pozostają zmiany klimatu” i związane z nim nagłe zjawiska pogodowe, takie jak pożary i powodzie, które tylko w ostatnim roku pociągnęły za sobą setki ofiar. Odwołał się także do zagrożeń ze strony Rosji, która - krótko po ostatniej Radzie Ministerialnej (2021 r.) - najechała Ukrainę w lutym 2022 roku. - Technologie kosmiczne dają Ukrainie możliwość porozumiewania się i łączenia, co pozwala im się bronić, a co za tym idzie (bronić - PAP) nas - podkreślił.
Ponadto zwrócił uwagę, że Europa jako całość wciąż wydaje znacznie mniej niż inne kraje na świecie na rozwój programów związanych z kosmosem. Zaznaczył, że w 2024 roku wydatki na kosmos Stanów Zjednoczonych stanowią 61 proc. nakładów finansowych na ten cel w skali świata, a Europa jest odpowiedzialna za jedynie 10 proc.
Wydatki na różnego rodzaju projekty mające zapewnić państwom europejskim bezpieczeństwo i niezależność są istotną częścią „planu akcji” ESA na następne trzy lata.
Trzeci cel został zreferowany jako „wzmocnienie europejskiej autonomii i odporności”. Aschbacher położył nacisk na rozwój rakiet nośnych typu Ariane 6 i Vega-C. Jednocześnie zaznaczył, że nowe modele tego typu rakiet będą projektowane we współpracy z prywatnymi firmami.
Dyrektor agencji omówił także europejski plan odporności w kosmosie, który państwa członkowskie ESA zleciły przygotować. Program ma dać państwom członkowskim infrastrukturę, pozwalającą odpowiadać na kryzysy. Jej częścią ma być także system do bezpiecznej komunikacji. Europejski system nawigacyjny Galileo ma być również dalej rozwijany.
Rada Ministerialna z udziałem przedstawicieli 23 państw członkowskich ESA, członków stowarzyszonych i Kanady (która ma status państwa współpracującego z agencją) zebrała się w Bremie w Niemczech. Na trwającym w środę i czwartek spotkaniu Polskę reprezentuje minister finansów i gospodarki Andrzej Domański.(PAP)
awm/ bar/