Rosyjskie i chińskie bombowce wykonały wspólny patrol u wybrzeży Japonii
Rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95 i chińskie H-6 wykonały wspólny patrol u wybrzeży Japonii – poinformowała agencja Reutera. W odpowiedzi japońska armia poderwała własne myśliwce.
Jak wynika z komunikatu Ministerstwa obrony Japonii, przytoczonego we wtorek przez Reutersa, rosyjskie i chińskie bombowce wykonały lot na południe i wschód od japońskich wybrzeży. W pobliżu wyspy Okinawa dołączyły do nich cztery chińskie myśliwce J-16. Japoński resort obrony poinformował także o zarejestrowaniu obecności rosyjskiego samolotu wczesnego ostrzegania A-50 i dwóch myśliwców Su-30 nad Morzem Japońskim.
Na działania samolotów Chin i Rosji zareagowała również Korea Południowa, kierując do działań patrolowych własne samoloty F-15K. Władze w Seulu wyraziły ubolewanie w związku z brakiem informacji na temat planowanych lotów w ich strefie kontroli powietrznej.
W rejonie działania patrolowe prowadziła także chińska grupa bojowa lotniskowca Liaoning. W sobotę japoński resort obrony poinformował o dwóch przypadkach opromieniowania myśliwców F-15 radarami kierowania ogniem przez chińskie samoloty, co uznano za „poważny incydent”. Chińska marynarka wojenna określiła twierdzenia Japonii jako „całkowicie niezgodne z prawdą” i zażądała od Tokio „natychmiastowego zaprzestania oszczerstw”.
Na przełomie listopada i grudnia agencja Reutera informowała o rozmieszczeniu przez Chiny ponad 100 okrętów wojennych na wodach wokół Tajwanu. Według źródeł cytowanych przez agencję była to największa jak dotąd tego typu demonstracja siły chińskiej floty w pobliżu Tajwanu. (PAP)
mad/ mal/