Zawieszenie lotów OLT Express Poland powodem problemów biur podróży
Media podają, że jeszcze we wtorek linie mają złożyć wniosek o upadłość.
360 turystów biura Sun&Fun, którzy we wtorek rano do Egiptu mieli polecieć z OLT Express Poland, jeszcze tego samego dnia poleciało tam LOT-em. Pierwszy rejs odbył się o godz. 11 z Warszawy, a drugi o godz. 13.40 z Katowic. Obecnie za granicą przebywają turyści, którzy mieli wrócić z wakacji również z OLT Express. Biuro organizuje ich transport powrotny.
Nie tylko turyści Sun & Fun mieli we wtorek problem z wylotem na urlop. Rano z OLT Express do Egiptu mieli dostać się klienci Itaki. Planowany na godz. 9.30 lot z Warszawy nie odbył się. Start zastępczego samolotu zaplanowano na godz. 21.30.
160 pasażerów miało również we wtorek odlecieć z OLT Express do tureckiego Izmiru. Ok. godz. 18 wsiedli do zastępczego samolotu.
Z OLT Express współpracowało również biuro Rainbow Tours. Połączenia odbywały się w piątek - na Zakynthos w Grecji i do Burgas w Bułgarii. Kolejni turyści polecą tam prawdopodobnie już liniami Enter Air. W podobnej sytuacji jest biuro TUI Poland, które we wtorek na swojej stronie internetowej poinformowało, że cztery razy w tygodniu realizowało połączenia z OLT Express (Poznań - Rodos, Poznań - Zakynthos, Wrocław - Bodrum i Wrocław - Dalaman). Planowane loty miały się odbyć w czwartek, 2 sierpnia. Obecnie biuro stara się znaleźć alternatywnych przewoźników dla tych rejsów. Również Wezyr Holidays, w związku z zawieszeniem lotów przez OLT Express, pracuje nad zapewnieniem dla klientów przelotów innymi liniami. We wtorek i środę zamiast OLT Express turystów obsłużą Enter Air i Free Bird Airlines.
Z kolei w środę i piątek 340 turystów Alfa Star wyczarterowanymi przez touroperatora samolotami OLT Express Poland miało polecieć do Egiptu. Tyle samo turystów miało w tych dniach z tego afrykańskiego kraju wrócić. W środę pasażerów biura do Egiptu dowiezie w zastępstwie samolot Air Cairo. Biuro stara się zorganizować przewoźnika na lot piątkowy z Wrocławia do Hurghady.
Należącą do grupy OLT Express spółką OLT Express Poland zainteresował się Urząd Lotnictwa Cywilnego, który we wtorek wszczął w niej kontrolę. Ma ona wykazać, czy przewoźnik może jeszcze prowadzić działalność lotniczą.
Zdaniem byłego prezesa Polskiej Izby Turystyki Jana Korsaka, wydarzenia z ostatnich dni dotyczące OLT Express mogły wzbudzić pewne podejrzenia co do dalszej działalności przewoźnika. „Zapewnienia o kontynuowaniu lotów czarterowych brzmiały mało wiarygodnie” - ocenił we wtorek w rozmowie z PAP.
OLT Express działał od początku kwietnia 2012 r. Na koniec października przewoźnik planował uruchomienie połączeń europejskich. Do grupy OLT Express należy spółka OLT Express Regional (zajmująca się do niedawna przelotami regularnymi na trasach krajowych) OLT Express Poland (obsługująca czartery) oraz OLT Express Germany (działająca w Niemczech).
OLT Express Regional w piątek złożył wniosek o upadłość, stracił też koncesję Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Dyrektor zarządzający OLT Express Jarosław Frankowski jeszcze w piątek zapewniał, że OLT Express Poland będzie wykonywać rejsy czarterowe. Z kolei niemiecki przewoźnik lotniczy OLT Express Germany szuka nowego inwestora i mimo kłopotów siostrzanej spółki w Polsce nie rezygnuje z planu ekspansji na niemieckim rynku. (PAP)
luo/ mki/ gma/
Komentarze