Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zarzuty dla kobiety za próbę otworzenia drzwi w lecącym samolocie

2.3.Kraków (PAP) - Zarzut usiłowania sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym postawiła krakowska prokuratura kobiecie, która w niedzielę po pijanemu usiłowała otworzyć drzwi w lecącym samolocie. Grozi za to nawet 8 lat więzienia. Jak powiedział PAP rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej major Marek Jarosiński, 41-letnia mieszkanka Krakowa w czasie lotu z Londynu-Luton piła znaczne ilości alkoholu. "Ok. 15 minut przed planowanym lądowaniem nagle opuściła swoje miejsce i podjęła, na szczęście nieudaną, próbę otworzenia przednich, lewych drzwi samolotu" - powiedział Jarosiński. Dodał, że otworzenie drzwi mogło doprowadzić do dekompresji kabiny. O sytuacji w samolocie poinformował lotnisko jeszcze przed lądowaniem kapitan. Pasażerka została po lądowaniu zatrzymana przez strażników granicznych - dodał Jarosiński. Ponieważ kobieta zachowywała się agresywnie, została obezwładniona i ze względu na stopień upojenia alkoholowego przewieziona do szpitala. Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza postawiła kobiecie zarzut usiłowania sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym. Grozi jej kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony