W samolotach coraz więcej miejsca na bagaż podręczny
Jak wynika z ostatnich badań około 80 procent pasażerów zabiera ze sobą na pokład aż dwie sztuki bagażu podręcznego. Najczęściej jest to podręczna torebka oraz mała walizka.
W konsekwencji znacznie zmalały dochody linii za nadawania bagażu głównego. "Pasażerowie nauczyli się jak radzić sobie z taką sytuacją. Wolą wziąć większy i cięższy bagaż podręczny niż płacić dodatkowe pieniądze za normalnie nadany" - powiedział analityk Robert Mann.
Już od jakiegoś czasu producenci samolotów zastanawiają się, gdzie zorganizować dodatkową przestrzeń na bagaż. To jeden z chwytów reklamowych Airbusa i Boeinga. Więcej miejsca na podręczne torby mają zapewnić również większy komfort podróży. Na razie największą taką przestrzenią może pochwalić się Boeing B787. Ale to tylko kwestia czasu, kiedy i inni o to zadbają. (PAP Life)
mar/ zig/
Komentarze