W katastrofie prezydenckiego samolotu zginęła siedmioosobowa załoga
W katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku zginęło siedmioro członków załogi z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. To ten pułk odpowiada za obsługę lotów najważniejszych osób w państwie i bierze udział w ewakuacji Polaków z terytoriów innych państw.
Kapitanem załogi był kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk. To 36-letni absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie (1997 r.), Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego (1999 r.) oraz Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej (2003 r.). Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Zostawił żonę i dwójkę dzieci.Członkiem załogi był też mjr pil. Robert Marek Grzywna. Był absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych (1997 r.); ukończył też Zarządzanie Ruchem Lotniczym w Akademii Obrony Narodowej (2003 r.). Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Miał 36 lat. Był żonaty; miał jedno dziecko.
Wśród członków załogi był także 31-letni por. pil. Artur Karol Ziętek - starszy pilot specpułku. W 2001 r. ukończył Wyższą Szkołę Sił Powietrznych. Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Był żonaty, miał dwójkę dzieci.W sobotniej katastrofie zginął również starszy technik obsługi pokładowej pułku - 36-letni chor. Andrzej Michalak. Był absolwentem Szkoły Chorążych Personelu Technicznego Lotnictwa (1998 r.) oraz Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych (2000 r.). Także on był odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Był żonaty, miał jedno dziecko.Członkami załogi prezydenckiego samolotu były też trzy osoby personelu pokładowego z 36. SPLT: 29-letnia Barbara Maria Maciejczyk, 25-letnia Justyna Moniuszko i 23-letnia Natalia Maria Januszko.
36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego rozpoczął działalność 65 lat temu jako 6. Samodzielna Eskadra Transportowa. Obecną nazwę przyjął w 1974 r. 21 lat później jednostce wręczono nowy sztandar, decyzją ministra obrony narodowej pułk przejął tradycje bojowych formacji lotniczych z okresu II Rzeczypospolitej i II wojny światowej, w tym 301. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Pomorskiej" im. Obrońców Warszawy".Głównym zadaniem 36. SPLT jest transport powietrzny najważniejszych osób w państwie: Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Obrony Narodowej, Ministra Spraw Zagranicznych, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Szefa Kancelarii Prezydenta RP, Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Załogi pułku uczestniczyły w wielu akcjach humanitarnych, m.in. w Etiopii, niosły pomoc po trzęsieniu ziemi w Turcji, Indiach i na Haiti, zapewniały transport repatriantów z Kazachstanu, latały z pomocą dla Afganistanu i Iraku.
Pułk wykonuje zadania w ramach akcji pomocy humanitarnej organizowanych przez Rząd RP oraz inne organizacje społeczne - zgodnie z wytycznymi Dowódcy Sił Powietrznych. Realizuje zadania z zakresu transportu i ewakuacji obywateli RP z terytorium innych państw w przypadku zagrożenia zgodnie z decyzjami naczelnych władz RP.
W ponad sześćdziesięcioletniej historii pułku statki powietrzne z biało-czerwoną szachownicą gościły na swoich pokładach najważniejsze osobistości świata. Piloci i technicy 36. SPLT brali m.in. udział w zabezpieczeniu wszystkich pielgrzymek papieża Jana Pawła II do Ojczyzny. (PAP)mca/ abr/ mhr/
Kapitanem załogi był kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk. To 36-letni absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie (1997 r.), Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego (1999 r.) oraz Wydziału Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej (2003 r.). Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Zostawił żonę i dwójkę dzieci.Członkiem załogi był też mjr pil. Robert Marek Grzywna. Był absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych (1997 r.); ukończył też Zarządzanie Ruchem Lotniczym w Akademii Obrony Narodowej (2003 r.). Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Miał 36 lat. Był żonaty; miał jedno dziecko.
Wśród członków załogi był także 31-letni por. pil. Artur Karol Ziętek - starszy pilot specpułku. W 2001 r. ukończył Wyższą Szkołę Sił Powietrznych. Odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Był żonaty, miał dwójkę dzieci.W sobotniej katastrofie zginął również starszy technik obsługi pokładowej pułku - 36-letni chor. Andrzej Michalak. Był absolwentem Szkoły Chorążych Personelu Technicznego Lotnictwa (1998 r.) oraz Wyższej Szkoły Handlu i Finansów Międzynarodowych (2000 r.). Także on był odznaczony brązowym medalem "Za Zasługi Dla Obronności Kraju". Był żonaty, miał jedno dziecko.Członkami załogi prezydenckiego samolotu były też trzy osoby personelu pokładowego z 36. SPLT: 29-letnia Barbara Maria Maciejczyk, 25-letnia Justyna Moniuszko i 23-letnia Natalia Maria Januszko.
36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego rozpoczął działalność 65 lat temu jako 6. Samodzielna Eskadra Transportowa. Obecną nazwę przyjął w 1974 r. 21 lat później jednostce wręczono nowy sztandar, decyzją ministra obrony narodowej pułk przejął tradycje bojowych formacji lotniczych z okresu II Rzeczypospolitej i II wojny światowej, w tym 301. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Pomorskiej" im. Obrońców Warszawy".Głównym zadaniem 36. SPLT jest transport powietrzny najważniejszych osób w państwie: Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu, Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Obrony Narodowej, Ministra Spraw Zagranicznych, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Szefa Kancelarii Prezydenta RP, Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Załogi pułku uczestniczyły w wielu akcjach humanitarnych, m.in. w Etiopii, niosły pomoc po trzęsieniu ziemi w Turcji, Indiach i na Haiti, zapewniały transport repatriantów z Kazachstanu, latały z pomocą dla Afganistanu i Iraku.
Pułk wykonuje zadania w ramach akcji pomocy humanitarnej organizowanych przez Rząd RP oraz inne organizacje społeczne - zgodnie z wytycznymi Dowódcy Sił Powietrznych. Realizuje zadania z zakresu transportu i ewakuacji obywateli RP z terytorium innych państw w przypadku zagrożenia zgodnie z decyzjami naczelnych władz RP.
W ponad sześćdziesięcioletniej historii pułku statki powietrzne z biało-czerwoną szachownicą gościły na swoich pokładach najważniejsze osobistości świata. Piloci i technicy 36. SPLT brali m.in. udział w zabezpieczeniu wszystkich pielgrzymek papieża Jana Pawła II do Ojczyzny. (PAP)mca/ abr/ mhr/
Źródło artykułu
Komentarze