USA: policja uratowała pilota, którego samolot po kilku sekundach roztrzaskał pociąg
Policjanci z Los Angeles wyciągnęli pilota z samolotu Cessna 172H Skyhawk (nr rejestracji N8056L), który musiał w niedzielę awaryjnie lądować na torach kolejowych w amerykańskim stanie Kalifornia.
Po zaledwie kilku sekundach maszynę roztrzaskał jadący z dużą szybkością skład kolei podmiejskiej.
Po utracie mocy silnika, wkrótce po starcie z lotniska Whiteman (WHP/KWHP) w Los Angeles, w Kalifornii, Cessna 172H Skyhawk wylądował na torach kolejowych w Pacoima.
"Start samolotu się nie udał i maszyna wylądowała na torach kolejowych w okolicach często uczęszczanego skrzyżowania" – relacjonował agencji Reutera wydarzenie Luis Jimenez, który nakręcił wypadek. "Policjanci uratowali pilota na kilka sekund przed zderzeniem, część odłamków z rozbitego samolotu prawie mnie uderzyła" – dodał.
Stacja ABC precyzuje, że funkcjonariusze wyciągnęli pilota z awionetki na pięć sekund przed wypadkiem. Dodano, że mężczyzna jest w stabilnym stanie, doznał niewielkich obrażeń. W zdarzeniu nie ucierpiał nikt inny.
Komenda policji w Los Angeles pogratulowała na Twitterze swoim funkcjonariuszom, którzy "wykazali się bohaterstwem i podczas błyskawicznej akcji uratowali życie pilota".
Komentarze