Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rząd: agencje ochrony zamiast Straży Granicznej na lotniskach

09.11. Warszawa (PAP) - Rząd chce, żeby zarządcy portów lotniczych mogli zatrudniać zewnętrzne firmy ochrony osób i mienia do pomocy przy kontroli bezpieczeństwa na lotniskach. Obecnie zajmuje się tym Straż Graniczna.Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, Rada Ministrów przyjęła we wtorek poprawki do swojego projektu nowelizacji prawa lotniczego. Nad nowelą pracowali już posłowie, jednak podczas prac sejmowej podkomisji zgłoszono tyle poprawek, że rząd zdecydował się uzupełnić projekt. Jak poinformował CIR, doprecyzowanie dotyczy m.in. opłat lotniczych oraz zasad finansowania Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC), czasu pracy w lotnictwie cywilnym oraz ochrony lotnictwa cywilnego.Zgodnie z rządowymi propozycjami, zadania związane z kontrolą osób, bagażu ładunków, poczty, zaopatrzenia pokładowego itd. będzie wykonywać zarządzający lotniskiem przy pomocy służby ochrony lotniska - będzie mógł też zatrudnić zewnętrzną firmę ochrony osób i mienia. Teraz są to zadania Straży Granicznej i wewnętrznej służby ochrony. "Zgodnie z nowymi przepisami, kontrola bezpieczeństwa będzie prowadzona przez zarejestrowanego agenta, który swoje działania ma wykonywać przy pomocy specjalistycznej uzbrojonej formacji ochronnej. Do zadań służby ochrony lotniska należeć będzie m.in. kontrola dostępu do stref zastrzeżonych lotniska, kontrola przepustek wydawanych przez zarządzającego lotniskiem czy ujęcie lub przekazanie Policji lub Straży Granicznej osób naruszających obowiązujące przepisy i zakłócających porządek" - poinformował CIR. Straż Graniczna będzie mogła oceniać, czy zadania te są wykonywanie jak należy.Rząd zdecydował się także na wyłącznie z projektu nowelizacji przepisów dotyczących czasu pracy członków załóg w przewozie lotniczym - ma to być uregulowane w odrębnym akcie.Kolejna propozycja resortu dotyczy linii czarterowych. Obcy przewoźnik będzie mógł latać do lub z Polski tylko na warunkach określonych w zezwoleniu wydanym przez prezesa ULC oraz przy uwzględnieniu postanowień umów i przepisów międzynarodowych."W sytuacji, gdy nie będzie możliwe pozytywne zweryfikowanie przewoźnika posiadającego koncesję udzieloną przez państwo członkowskie UE lub państwo Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), stronę umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, przewoźnik ten - na żądanie prezesa ULC - musi przedstawić dokumenty określające państwo, w którym otrzymał koncesję. Nie dostarczenie tych dokumentów będzie powodem odmowy wykonania przewozu lotniczego" - poinformował CIR. (PAP)her/ mki/
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony