dlapilota.pl
Portugalia poprosi obce wywiady o informacje na temat śmierci Sa Carneiro
Podczas czwartkowego posiedzenia zespół parlamentarny powołany do zbadania okoliczności katastrofy w podlizbońskim Camarate uznał, że do ustalenia okoliczności śmierci premiera Sa Carneiro niezbędna jest pomoc zagranicznych agencji wywiadowczych.
W trakcie dyskusji deputowani stwierdzili, że istnieją poważne przesłanki, by uznać, że wywiady innych państw mają w swoich archiwach dokumenty, które pozwoliłyby ostatecznie wyjaśnić przyczyny tej katastrofy.
Członkowie zespołu przypomnieli, że wniosek będzie bezprecedensowym dokumentem w historii trwającego blisko 33 lata śledztwa, gdyż władze Portugalii nigdy nie zwracały się w tej sprawie o pomoc do instytucji międzynarodowych.
Komisja ujawniła, że przedstawiciele portugalskiego parlamentu rozmawiali już z ambasadorami USA, Niemiec i W. Brytanii w Lizbonie w sprawie procedur koniecznych do nawiązania współpracy ze służbami wywiadowczymi tych krajów.
Na czwartkowym posiedzeniu komisji przesłuchiwana była również osobista sekretarka premiera Sa Carneiro Isabel Macedo. Jej pojawienie się na sali również było bezprecedensowe, gdyż od początku śledztwa nigdy nie była ona wzywana w charakterze świadka.
Macedo poinformowała, że feralnego dnia premier do ostatniej chwili zwlekał z podjęciem decyzji, czy uda się z Lizbony do Porto małym samolotem jednego z portugalskich przedsiębiorców, czy poleci rejsem państwowej linii TAP.
"Ostatecznie premier wsiadł do innego samolotu. Wybrał propozycję ówczesnego ministra obrony narodowej Adelino Amaro da Costy, by polecieć awionetką Cessna" - powiedziała Macedo.
Samolot z premierem, ministrem obrony i czterema innymi osobami na pokładzie rozbił się wieczorem 4 grudnia 1980 r. na przedmieściach stolicy. W wyniku upadku maszyny śmierć poniosła też jedna osoba na ziemi.
W 2004 r. komisja parlamentarna badająca tragedię uznała, że do katastrofy doszło w wyniku eksplozji bomby. Nie udało się jednak ustalić, kto mógłby stać za zamachem. W kwietniu ub.r. odsiadujący karę więzienia za przestępstwa z bronią w ręku Francisco Simoes przyznał się do udziału w spisku na życie premiera. W przekazanym dziennikarzom dokumencie ujawnił, że przygotował bombę, która eksplodowała na pokładzie maszyny. Podał też nazwisko osoby, która miała umieścić ładunek wybuchowy w samolocie. Simoes dotychczas nie został przesłuchany.
Francisco Sa Carneiro urodził się w 1934 r. w Porto. Był założycielem i liderem Demokratycznej Partii Ludowej, która dała początek centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej, która obecnie współrządzi Portugalią. Urząd premiera pełnił od stycznia 1980 r. (PAP)
zat/ mc/
Komentarze