Przejdź do treści
Źródło artykułu

Orbitalny przelot statku Sojuz

30.06. Warszawa (PAP) - Troje członków amerykańsko-rosyjskiej załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (MSK) dokonało orbitalnego przelotu z jednego modułu stacji do drugiego. Inżynier pokładowy MSK Fiodor Jurczichin odłączył "szalupę ratunkową" - statek SojuzTMA-19 i przycumował go do węzła stykowego nowego modułu Świt.Po raz pierwszy w historii Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przestawienie załogowego statku Sojuz z jednego modułu do drugiego zostało odłożone o półtorej godziny. Jak podało rosyjskie Centrum Sterowania Lotami, manewr odroczono po uzgodnieniu ze stroną amerykańską, ponieważ w trakcie przygotowań do przeprowadzenia manewru stwierdzono, że nastąpiła awaria w pracy mechanizmu baterii słonecznych. Po jej usunięciu strona amerykańska wyraziła zgodę na przelot Sojuza z jednego do drugiego modułu MSK.Jak podkreślają specjaliści, orbitalny przelot jest procedurą dość złożoną. Oprócz tego, że wykonuje się dużą pracę w przygotowaniu Sojuza do transportu, wymaga to jeszcze maksymalnej koncentracji załogi i służb naziemnych. Statek, który nie zdołał odłączyć się, natychmiast jest przygotowywany do ponownego połączenia się ze stacją, mającą skomplikowany kształt - wystające baterie słoneczne, kratownice itd. Ponadto połączenie należy przeprowadzić już w cieniu, ponieważ jednego jasnego "okna" nie wystarcza na półgodzinny manewr.Po zakończeniu manewru przestawienia statku, załoga Sojuza dokonała hermetyzacji przedziału przejściowego i wyrównała ciśnienie powietrza.Manewr przeprowadzono po to, aby uwolnić na module Gwiazda miejsce dla statku towarowego Progress M-06M, który 2 lipca dostarczy na stację kosmiczną 2,5 tony różnych ładunków. Ponadto, specjaliści uzyskali możliwość przetestowania nowego węzła stykowego na module Świt, do którego w przyszłości cumować będą rosyjskie statki załogowe i towarowe. (PAP)yy/ krf/
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony