Odprawa pasażerów na lotnisku w Modlinie odbywa się już bez zakłóceń
W poniedziałek 12 pasażerów po przebytej kontroli bezpieczeństwa nie weszło na pokład samolotu irlandzkiej linii Ryanair lecącego do Londynu. Przewoźnik na 10 minut przed odlotem - zgodnie z procedurą - zamknął bramkę na przejściu do samolotu. Władze lotniska całej dwunastce kupiły bilety w PLL LOT, a następnie zorganizowały przewóz na Lotnisko Chopina, skąd podróżni odlecieli do Londynu.
"Wczorajsza sytuacja była dla nas bardzo nerwowa, ale przede wszystkim dla pasażerów. Osobom, którym nie udało się wylecieć z Ryanairem, kupiliśmy bilety do Londynu innego przewoźnika oraz zapewniliśmy im transport na Lotnisko Chopina. Obecnie wszystkie nasze służby analizują przyczyny wczorajszej sytuacji, tak, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski, które pozwolą nam uniknąć tego typu podobnych zdarzeń w przyszłości" - powiedziała Bojarska.
Wyjaśniła, że przyczyn poniedziałkowego zdarzenia było kilka, m.in. brak sprawnej obsługi na stanowiskach kontroli bezpieczeństwa. Na lotnisku w sumie są 4 stanowiska tej kontroli, ale na razie obsadzone są jedynie dwa stanowiska. Dodała, że odprawa bezpieczeństwa została opóźniona m.in. przez jednego z pasażerów, który zostawił bagaż w terminalu. Ze względów bezpieczeństwa służby lotniska przygotowywały nawet ewakuację terminalu.
Ryanair poinformował, że otrzymał od lotniska potwierdzenie, że zrobi ono wszystko, "aby sytuacja, jaka miała miejsce w poniedziałek w związku z opóźnieniami podczas kontroli bezpieczeństwa, nie powtórzyła się w przyszłości" - napisał w komunikacie przewoźnik. (PAP)
aop/ mki/ jbr/
Komentarze