Przejdź do treści
Źródło artykułu

KE wzywa Polskę i 17 krajów do większych postępów w tworzeniu "wspólnego nieba"

Komisja Europejska wezwała w czwartek aż 18 państw, w tym Polskę, do usprawnienia regionalnych bloków wspólnej przestrzeni powietrznej (Single European Sky). Wspólna przestrzeń ma skrócić trasy, zmniejszyć koszty przelotów w UE oraz usprawnić kontrolę lotów.

Poza Polską, KE wystosowała wezwanie do usunięcia uchybień w ramach procedury o naruszenie unijnego prawa do: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Czech, Grecji, Hiszpanii, Irlandii, Litwy, Malty, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.

"W europejskiej przestrzeni powietrznej musimy wreszcie usunąć granice państwowe. Funkcjonalne bloki przestrzeni powietrznej są nieodzownym, zasadniczym elementem jednolitej europejskiej przestrzeni powietrznej. Na razie te wspólne przestrzenie powietrzne istnieją tylko na papierze – są formalnie ustanowione, lecz nie są jeszcze funkcjonalne. Apeluję do państw członkowskich o więcej ambicji i szybszą realizację jednolitej europejskiej przestrzeni powietrznej" - oświadczył komisarz UE ds. transportu Siim Kallas.

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem kraje UE miały uruchomić swoje funkcjonalne bloki przestrzeni powietrznej (FAB) najpóźniej do 4 grudnia 2012 r. FAB między Włochami, Grecją, Cyprem i Maltą (BLUE MED FAB) nadal jest na etapie formalnego ustanawiania, natomiast umowy państwowe o utworzeniu FAB między: Austrią, Czechami, Słowacją, Słowenią, Węgrami, Chorwacją (FABCE), Bułgarią i Rumunią (DANUBE FAB), Litwą i Polską (BALTIC FAB), Hiszpanią i Portugalią (SOUTHWEST FAB) oraz Wielką Brytanią i Irlandią (UK-IE FAB) już weszły w życie.

Jednak KE ocenia, że postępy osiągnięte w zakresie reorganizacji tych bloków i zwiększania skuteczności ich służb żeglugi powietrznej są słabe. "Ta sytuacja przekłada się na większe opóźnienia lotów, większe zużycie paliwa, większą emisję gazów cieplarnianych i wyższe opłaty nakładane na linie lotnicze. W dzisiejszym wezwaniu do usunięcia uchybienia Komisja zwraca się do państw członkowskich o podjęcie działań w celu jak najlepszego wdrożenia FAB i zoptymalizowania służb żeglugi powietrznej" - uzasadnia KE.

Komisja szacuje, że niewydolność europejskiego systemu zarządzania ruchem lotniczym generuje dodatkowe koszty na poziomie ok. 30-40 proc. całkowitych kosztów europejskiej żeglugi powietrznej i pobieranych opłat. Straty z tego tytułu wynoszą ok. 5 mld euro rocznie - podaje KE. Dodaje, że opóźnienia we wdrażaniu "wspólnego nieba" mają też negatywny wpływ na planowane podwyższenie poziomu bezpieczeństwa we wspólnej przestrzeni powietrznej.

Wspólna przestrzeń powietrzna (Single European Sky) ma skrócić trasy, zmniejszyć opóźnienia oraz zredukować koszty przelotów w UE. Ma także poprawić koordynację kontroli ruchu lotniczego w UE. KE chce przyspieszyć jej utworzenie, ponieważ wydolność rozdrobnionej obecnie przestrzeni i przeładowanych lotnisk może nie nadążyć za rosnącym popytem na podróże lotnicze.

Wspólną przestrzeń powietrzną w UE ma tworzyć 9 regionalnych bloków, tzw. FAB (functional airspace blocks); Polska należy do bloku bałtyckiego, wraz z Litwą.

Głównym celem utworzenia bloków przestrzeni powietrznej w Europie jest osiągnięcie maksymalnej pojemności i wydajności sieci zarządzania ruchem lotniczym, skrócenie długości tras lotniczych - z czym wiąże się oszczędność paliwa lotniczego oraz zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do środowiska. Te bloki są zorganizowane według tras ruchu lotniczego, a nie według granic państwowych, co pozwala zwiększyć efektywność.

Ponadto KE wezwała w czwartek Polskę do przyjęcia odpowiednich środków poprawnego stosowania przepisów o prawach pasażerów autokarów i autobusów. Jak argumentuje KE, Polska i Włochy nie ustanowiły systemu kar, by zapewnić pełne przestrzeganie tych przepisów. Kraje te nie przesłały też listy dworców autobusowych, w których osoby niepełnosprawne mogą otrzymać odpowiednią pomoc. Przepisy o prawach pasażerów autobusów i autokarów weszły w życie od 1 marca ub.r. Polska ma w tej sprawie dwa miesiące na to, by poinformować KE o podjętych krokach, inaczej KE może skierować sprawę do Trybunału UE.

Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

jzi/ je/ ura/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony