Przejdź do treści
Źródło artykułu

Gdańsk: lotnisko obsłużyło w ub. roku ponad 2,1 mln osób, o 26 proc. więcej niż w 2020

Ponad 2,1 milionów osób obsłużyło w 2021 r. lotnisko w Gdańsku, to o 26 proc. więcej niż w dotkniętym pandemią roku 2020, ale wciąż o ok. 60 proc. mniej pasażerów w porównaniu do rekordowego okresu sprzed pandemii.

Wyniki Portu Lotniczego Gdańsk za ubiegły rok przedstawiono w piątek na konferencji prasowej.

W 2021 r. gdańskie lotnisko odwiedziło ponad 2,1 mln podróżnych, podczas gdy w 2020 r. obsłużyło ono ok. 1,7 mln pasażerów. Do rekordowego roku 2019, kiedy na lotnisku w Gdańsku było prawie 5,4 mln pasażerów, brakuje jeszcze wciąż ok. 60 procent.

„Z jednej strony można by się cieszyć, że szorowanie po dnie mamy już za sobą. Ale pamiętajmy, że to jest tylko 40 procent tego ruchu, co odprawialiśmy przed pandemią. Wszystkim nam się wydaje, że pandemia w ujęciu gospodarczym minęła. Niestety, dla całej branży lotniczej pod względem ekonomicznym rok 2021 był gorszy niż pandemiczny 2020” – ocenił prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lech Wałęsy Tomasz Kloskowski.

Przypomniał, że Port Lotniczy Gdańsk skorzystał w 2020 r. z tarczy antykryzysowej w kwocie 17,5 mln zł, w ub. roku zaś gdańskie lotnisko otrzymało rządową pomoc finansową w wysokości ok. 3 mln zł.

Wyjaśnił, że ubiegły rok dla lotniska w Gdańsku był bardzo niestabilnym okresem. „Jednego dnia państwa europejskie i z innych kontynentów wprowadzały ograniczenia i się zamykały, inne zaś się otwierały. To wszystko wpływało na podróże lotnicze” – dodał.

"Jeżeli zniesione zostaną ograniczenia w ruchu lotniczym, to jestem przekonany, że w ciągu roku, dwóch lat wrócimy do poziomu ruchu sprzed pandemii" - stwierdził.

Najpopularniejszymi kierunkami w ub. roku na gdańskim lotnisku były Oslo (152 756), Londyn (152 478), Amsterdam (125 561), Sztokholm (121 642), Kijów (62 667), Kraków (58 824), Kopenhaga (52 824), Dublin (52 378), Goteborg (42 931) i Frankfurt (42 877). W przypadku lotów czarterowych najwięcej osób wybrało się z Gdańska do Turcji (47 proc.), Grecji (25 proc.) i Egiptu (15 proc.)

„Z punktu widzenia lotniska najważniejsze jest to, że w ub. roku operowali wszyscy najważniejsi przewoźnicy, zarówno tradycyjni, jak i niskokosztowi, którzy byli u nas przed pandemią. Przez lata Wizz Air miał w Gdańsku dominującą pozycję, ponad 50 proc. udziału w rynku. To się zmieniło w ubiegłym roku. Wizz Air obsłużył wprawdzie 41 proc. ogółu pasażerów, ale jego przewaga na Ryan Air jest bardzo mała, wynosi już tylko 5 procent. To efekt m.in. ekspansywnej polityki irlandzkiego przewoźnika, uruchamiania wielu połączeń i częstych lotów. Jeśli chodzi o przewoźników tradycyjnych jedynym wygranym tej pandemii jest KLM" - powiedział Kloskowski.

Lepsze o 30 proc. niż w 2020 roku, a także najlepsze w historii gdańskiego lotniska, są wyniki cargo. W 2021 r. przez Port Lotniczy Gdańsk przetransportowano 9 171 ton towarów i przesyłek pocztowych. Wzrost jest skokowy, bo wcześniej wyniki w cargo poprawiały się od kilku do kilkunastu procent rocznie.

"Wzrost ruchu cargo generują przede wszystkim firmy kurierskie Fedex i DHL. To jest dla nas kierunek na przyszłość, w dalszym ciągu będziemy rozwijać tę nogę naszej działalności" - zapowiedział Kloskowski.

Za rok 2021 strata netto Portu Lotniczego Gdańsk wyniosła minus 2,7 mln zł, podczas gdy w rekordowym 2019 r. spółka zanotowała zysk w wysokości ponad 48 mln zł.

Jako jedno z najważniejszych ubiegłorocznych wydarzeń na lotnisku w Gdańsku Kloskowski wymienił uruchomienie 28 stycznia 2021 r. najnowocześniejszego w Polsce systemu ILS kategorii IIIB. Dzięki temu, żadna operacja lotnicza nie została odwołana z powodu mgły i trudnych warunków atmosferycznych, podczas gdy w poprzednich latach bywało takich sytuacji od kilkudziesięciu do kilkuset w skali roku.

Kloskowski dodał, że w ub. roku z powodów innych niż atmosferyczne odwołano na gdańskim lotnisku zaledwie 15 operacji lotniczych na ogólną ich liczbę ponad 29 tysięcy.(PAP)

autor: Robert Pietrzak

rop/ skr/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony