Dworczyk: Do 5 kwietnia chcemy zakończyć rządowy program "Lot do Domu"
Operacja "LOT do Domu" rozpoczęła się 15 marca. W jej ramach organizowane są specjalne rejsy czarterowe w różne regiony świata, aby umożliwić powrót do domu polskim obywatelom i uprawnionym do tego cudzoziemcom.
Szef KPRM w rozmowie z PAP zapowiedział, że program ten wkrótce będzie dobiegał końca. "Do 5 kwietnia chcemy zakończyć rządowy program +Lot do Domu+. Już teraz możemy powiedzieć, że w ramach programu zrealizowanych łącznie zostanie blisko 400 rejsów, a ponad 45000 Polaków trafi do kraju" - podkreślił. "Oczywiście nie wykluczamy kolejnych rejsów, jeżeli to okaże się niezbędne w celu transportu naszych obywateli do Polski, ale będą to już raczej pojedyncze wyloty, po zakończeniu programu realizowanego w obecnym kształcie" - zaznaczył Dworczyk.
Szef kancelarii premiera podczas rozmowy z PAP odniósł się też do zapowiedzi uruchomienia od przyszłego tygodnia mostu powietrznego z Chinami. "W miarę zapotrzebowania samoloty LOT-u będą woziły ładunki z medycznym wyposażeniem, z ubraniami ochronnymi, z całym asortymentem, którego w Polsce dzisiaj brakuje" - powiedział.
Dworczyk zaznaczył, że "ładunki zamawiane przez samorządy czy organizacje pozarządowe, które chcą przekazać wsparcie służbie zdrowia będą mogły bezpłatnie skorzystać z tej formy transportu". "Natomiast firmy komercyjne, które importują tego rodzaju towar do polski będą mogły na zasadach komercyjnych również skorzystać z usług LOT-u" - dodał minister. "Do biura cargo LOT mogą zgłaszać się samorządy, organizacje pozarządowe czy komercyjny firmy i ustalać szczegóły transportów z Chin" - wskazał.
W czwartek w Warszawie wylądował pierwszy transport wyposażenia medycznego z Chin. Podczas briefingu prasowego, zorganizowanego na lotnisku Cargo w stolicy, Dworczyk podał, że jest to ponad 600 m3 ładunku ze sprzętem medycznym, który jest niezbędny w walce z koronawirusem.
We wtorek prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Duda poinformował, że rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji Polski ws. epidemii koronawirusa. "Pan prezydent poinformował mnie także jak wygląda sytuacja w Chinach. Pogratulowałem tego, że w dużym stopniu udało się zapanować nad epidemią i że Chiny powoli, ale konsekwentnie, mogą wracać do pracy i dzięki temu, że m.in. mogą wracać do pracy, będzie możliwe także to, żebyśmy mogli kupić w Chinach ten potrzebny nam sprzęt" - powiedział polski prezydent.
Jak zauważył, Chiny produkują obecnie sprzęt medyczny w ogromnej ilości. "Pan prezydent powiedział, że mamy tutaj, jako Polska, zielone światło, aby takich zakupów dokonywać i takie zakupy są dokonywane. Już jutro pierwszy samolot z Chin wyląduje z tym właśnie wyposażeniem, w najbliższych dniach możemy się spodziewać kolejnych samolotów" - podkreślił. (PAP)
autor: Mateusz Roszak
mro/ rbk/ par/
Komentarze