Przejdź do treści
Źródło artykułu

Amerykański astronauta Scott Kelly, który wspiera Ukrainę, odwiedził dzieci w kijowskim szpitalu

Amerykański astronauta Scott Kelly odwiedził największy ukraiński szpital dziecięcy, klinikę Ochmatdyt w Kijowie. Kelly, który jest ambasadorem pomocy dla Ukrainy, spotkał się m.in. z dziećmi rannymi w wyniku rosyjskich ataków. Odwiedził także Buczę.

Agencja Ukrinform, która opublikowała fotoreportaż z wizyty Kelly’ego podaje, że odwiedził on m.in. dziewczynkę, która ucierpiała w ataku rakietowym na dworzec w Kramatorsku.

Kelly, który według informacji na stronie NASA spędził w przestrzeni kosmicznej ponad 520 dni w ciągu czterech misji, opowiadał ukraińskim dzieciom o swoich lotach kosmicznych.

Amerykanin, który w przeszłości latał w kosmos razem z Rosjanami, aktywnie wspiera Ukrainę po tym, jak Rosja dokonała pełnoskalowej agresji na ten kraj. Jak pisał Business Insider, Kelly, który do lutego był „zwykłym byłym astronautą”, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zaczął aktywnie krytykować Moskwę z powodu prowadzonej przez nią wojny, używając m.in. swojego konta na Twitterze, które śledzi 5,3 mln ludzi.

Krytykował rosyjską propagandę, w tym gorącego orędownika wojny Dmitrija Rogozina, ówczesnego szefa Roskosmosu, instytucji, z którą niegdyś Kelly miał wiele wspólnego.

Astronauta dołączył także jako ambasador do stworzonej przez Wołodymyra Zełenskiego platformy crowdfundingowej United24. W listopadzie astronauta rozpoczął zbiórkę na karetkę pogotowia ratunkowego.

„Rosyjskie bestialstwo nie ma granic” – napisał na Twitterze w niedzielę wieczorem z podkijowskiej Buczy, dokąd udał się, by na własne oczy zobaczyć skutki rosyjskich zbrodni wojennych.

„Nigdy nie słyszałem nic bardziej głupiego” – powiedział Business Insiderowi, odnosząc się do stwierdzeń wielu Rosjan, w tym swoich znajomych, którzy twierdzą, że atakując Ukrainę, „Rosja się broni”.

„Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można dojść do takiego wniosku, gdy twoja armia napadła na inne państwo. To są ludzie, których uważałem za inteligentnych. Myślałem, że są zdolni do empatii, ale wygląda na to, że oni rzeczywiście w to wierzą” – powiedział Kelly, oceniając, że musi to być wynik wieloletniej propagandy mediów państwowych i „prania mózgu”. (PAP)

just/ tebe/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony