Mechanik przeciął przewody w samolocie aby się zemścić
Odbywający praktyki mechanik lotniczy przyznał się przed sądem, iż przeciął kilkanaście przewodów w komputerze pokładowym samolotu pasażerskiego, aby utrudnić działanie jego funkcji i zemścić się na swoim szefie.
Tang Wing-hon (19), przyznał się do uszkodzenia mienia, które mogło wpłynąć bezpośrednio na bezpieczeństwo pasażerów podróżujących tym statkiem powietrznym. W lokalnym sądzie tłumaczył, iż przeciął przewody w B767, ponieważ jego przełożony w firmie Hong Kong Aircraft Engineering Company (dostawca usług związanych z obsługą techniczną samolotów), w "bezceremonialny sposób" zwrócił mu uwagę, iż ten popełnia błędy w czasie pracy.
Szkoda powstała pomiędzy 11 lutego, a 1 marca, w czasie gdy samolot był serwisowany na międzynarodowym lotnisku w Hongkongu. Gdyby uszkodzenie nie zostało wykryte przed startem, system autopilota i satelitarnej łączności samolotu mogłyby nie działać prawidłowo, powiedział w sądzie prokurator Frederick Chung.
Podczas procesu, sędzia Frankie Yiu Fun-che poprosił śledczych o dokładne informacje na temat skutków przecięcia kabli i opisanie najgorszego scenariusza, jaki mógłby być efektem tego działania. Przecięte przewody w dwóch głównych FMC zostały dostrzeżone zanim maszyna rozkładowo wystartowała do lotu na Hawaje i szybko naprawione kosztem 86892 dolarów HK.
Według sądu, oskarżony chciał, żeby jego szef był obwiniony przez swoich przełożonych o przeoczenie uszkodzeń. Sędzia uznał, iż choć jest to poważne oskarżenie, to skłania się ku wymierzeniu kary w zawieszeniu z powodu młodego wieku sprawcy. Zlecił również biegłym przeprowadzenie badań stanu psychicznego mężczyzny. Prawnik Joseph Lam Siu-wah powiedział, iż Tang obecnie pracuje w niepełnym wymiarze czasu w firmie produkującej żywnosć i może zaoferować odszkodowanie w wysokości 15 tys. dolarów HK.
Komentarze