Studenci Politechniki Wrocławskiej będą testować kosmiczne "macki"
Studenci Politechniki Wrocławskiej będą analizować, jak w warunkach mikrograwitacji sprawdzają się silikonowe +macki+, czyli silikonowe rurki do chwytania i przemieszczania przedmiotów. Swoje badania przeprowadzą podczas lotów parabolicznych w ośrodku Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Jak poinformowała w piątek wrocławska uczelnia, jej studenci przeprowadzą testy w ramach programu ESA Academy Experiments - jako pierwszy zespół z Polski.
PWr przekazała w komunikacie, że udział w ESA Academy Experiments to dla osób zainteresowanych branżą kosmiczną ogromna szansa, by zdobyć doświadczenie w realizacji ambitnego projektu badawczego, ale także pracować ze specjalistami z Europejskiej Agencji Kosmicznej, jej ośrodków badawczych i współpracujących z nią firm.
W tegorocznej edycji ESA wybrała siedem zespołów, które będą mogły przeprowadzić swoje eksperymenty, korzystając z infrastruktury agencji. Do programu zakwalifikowały się zespoły z Francji, Belgii, Włoch, Wielkiej Brytanii, międzynarodowe: austriacko-słoweńsko-niemiecki i islandzko-brytyjski oraz studenci z Koła Naukowego PWr in Space ze swoim doświadczeniem M.A.C.K.I. Project.
Pod skrótem M.A.C.K.I. kryje się projekt o nazwie Microgravity Actuated Capturing Kinetic Instrument, czyli kinetyczny instrument przechwytujący uruchamiany mikrograwitacją. Studenci z koła naukowego PWr in Space będą mogli przeprowadzać eksperymenty na swoim prototypie, korzystając z infrastruktury ESA.
"Będziemy analizować, jak w warunkach mikrograwitacji sprawdzają się silikonowe +macki+, czyli silikonowe rurki, które pod wpływem wprowadzanego do nich powietrza pod odpowiednim ciśnieniem, zaplątują się i są w stanie złapać konkretny przedmiot i podnieść go czy przesunąć" – powiedział cytowany w komunikacie uczelni Michał Kos z M.A.C.K.I. Project.
Projekt ma szansę znaleźć zastosowanie np. na stacjach kosmicznych. Stąd potrzeba wykonania testów w odpowiednich warunkach. Eksperymenty będą przeprowadzane na pokładzie samolotu wykonującego loty paraboliczne, dzięki czemu będzie można doświadczyć stanu nieważkości.
"Swoje badania przeprowadzimy podczas trzech lotów. W trakcie każdego samolot wykonuje 31 paraboli, z których jedna to 22 sekundy mikrograwitacji. To ogromna pula czasu na analizy w warunkach zbliżonych do kosmicznych" - przekazał Michał Kos.
Loty zaplanowano na początek listopada w ośrodku Novespace w okolicy Bordeaux (Francja). Trwają prace nad budową prototypu, który zostanie wykorzystany do badań. Zadaniem chwytaka podczas testów będzie złapanie i pociągnięcie przygotowanego obiektu.
"Do końca wakacji musimy zaprojektować i zbudować wszystkie systemy – eksperyment i platformę testową, a wszystko oczywiście musi być zgodne z bardzo szczegółowymi standardami ESA dotyczącymi przygotowania eksperymentów kosmicznych oraz wymogami firmy Novespace. We wrześniu odwiedzi nas przedstawiciel spółki, który we Wrocławiu, przyjrzy się naszym rozwiązaniom i może jeszcze zasugerować ewentualne zmiany" - powiedziała cytowana w komunikacie Wiktoria Mrowiec z M.A.C.K.I. Project.
W tegorocznej edycji programu wezmą udział zespoły z Belgii, Francji, Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch, a także dwa zespoły międzynarodowe.(PAP)
autor: Michał Torz
mt/ agt/
Komentarze