Sonda Ramses zbada nadlatującą do Ziemi asteroidę
ESA rozpoczyna przygotowania misji, w ramach której wyśle próbnik do zbliżającej się do Ziemi asteroidy Apophis. Zebrane informacje m.in. mają pomóc w ochronie planety przed zagrożeniem ze strony kosmicznych skał.
Jak podała Europejska Agencja Kosmiczna, misja Rapid Apophis Mission for Space Safety (Ramses) została zakwalifikowana do rozpoczęcia etapu przygotowań.
Powstająca w tym programie sonda ma spotkać się z asteroidą 99942 Apophis i towarzyszyć jej aż do zbliżenia z Ziemią w 2029 roku. Sonda będzie prowadzić obserwacje różnych parametrów asteroidy, takich jak jej masa, gęstość, skład, struktura wnętrza, porowatość czy spoistość.
W trakcie przelotu asteroidy w pobliżu Ziemi, z pomocą Ramsesa naukowcy chcą też przyjrzeć się jej reakcjom na działanie pola grawitacyjnego planety.
Apophis, która mierzy niecało 400 m szerokości, 13 kwietnia 2029 roku ma minąć Ziemię w odległości 32 tys. km. Będzie można nawet zobaczyć ją nieuzbrojonym okiem.
Według wyliczeń ekspertów nie ma jednak zagrożenia, że uderzy w Ziemię, choć po odkryciu w 2004 roku uznano ją za jedną z najbardziej niebezpiecznych asteroid, jakie kiedykolwiek odkryto (początkowo ryzyko uderzenia oszacowano aż na 2,7 proc.).
To jednocześnie wyjątkowo rzadkie zjawisko – podkreślają specjaliści z ESA. Jak tłumaczą, obiekt tej wielkości zbliża się tak bardzo do Ziemi raz na 5-10 tys. lat.
„Jeszcze wielu rzeczy musimy się nauczyć o asteroidach. Jednak do tej pory, aby je badać i przeprowadzać eksperymenty w ich pobliżu, w tym wchodzić w interakcje z ich powierzchnią, musieliśmy wysyłać sondy głęboko w Układ Słoneczny” - podkreślił Patrick Michel z francuskiego Narodowe Centrum Badań Naukowych.
„Po raz pierwszy w historii natura sama przynosi nam asteroidę i przeprowadza za nas eksperyment. Wszystko, co musimy zrobić, to obserwować, jak Apophis jest rozciągana i ściskana przez siły pływowe, które mogą wywołać osunięcia gruntu i inne zaburzenia jej powierzchni, odsłaniając nowy materiał” - wyjaśnił.
Misja będzie miała duże znaczenie dla bezpieczeństwa Ziemi.
Zebrane dane i możliwość przećwiczenia zbliżenia statku do asteroidy mogą się okazać krytyczne w przypadku pojawienia się obiektu zagrażającego Ziemi.
Do Apophis polecieć ma także inna sona – OSIRIS-APEX, czyli zbudowana przez NASA, przemianowana OSIRIS-Rex, która wcześniej zebrała próbki z asteroidy Bennu.
OSIRIS-APEX zbliży się do powierzchni asteroidy i odpali swoje silniki, aby unieść luźne skały i pył, dając naukowcom możliwość zajrzenia w materiał tuż pod powierzchnią. Co więcej, jak podaje ESA, także inne organizacje w różnych częściach globu rozważają zorganizowanie własnej misji. (PAP)
Autor: Marek Matacz
mat/ agt/
Komentarze