Rzecznicy PiS: CPK to sztandarowa inwestycja i jest do zrealizowania
CPK to jest bardzo ważna inwestycja, sztandarowa i chcemy ją zrealizować; Polska nie może się cofać w rozwoju z uwagi na kryzys; my nie uważamy, że lotnisko jest niepotrzebne, bo jest już jedno w Berlinie - mówili w poniedziałek rzecznicy PiS Urszula Rusecka i Radosław Fogiel.
W poniedziałek wieczorem rozpoczęło się w Sejmie posiedzeniu Klubu Parlamentarnego PiS, a CPK jest jednym z tematów obrad. „To jest bardzo ważna inwestycja, inwestycja sztandarowa, którą chcemy zrealizować, ponieważ Polska nie może się cofać w rozwoju z uwagi na kryzys” – podkreśliła wicerzeczniczka partii Urszula Rusecka.
Posłanka dodała: „wiemy, że mamy kryzys ogólnoeuropejski, ogólnoświatowy związany z wojną na Ukrainie kryzysem energetycznym, ale zobowiązaliśmy się, aby realizować wszystkie po kolei nasze inwestycje, takie jak przekop Mierzei (Wiślanej), otwarcie tunelu na Zakopiance, czy niedługo otwarcie tunelu pod Świną".
Rusecka przekonywała, że będzie tak, gdyż „to są inwestycje, które są prorozwojowe i bardzo potrzebne dla naszego kraju”.
Rzecznik PiS Radosław Fogiel dodał, że „koncepcja Centralnego Portu Komunikacyjnego, nie samego lotniska, ale wszystkiego, co się z tym wiąże, jest skokiem cywilizacyjnym dla naszego kraju oraz też dowodem na zmianę myślenia o roli i pozycji Polski”.
Wskazał ponadto na fakt, że „będzie to pierwsza tak wielka inwestycja kolejowa”, gdyż „w końcu pojawią się w Polsce koleje dużych prędkości z prawdziwego zdarzenia, rozmaite regiony Polski będą połączone, do tego da to możliwości rozwojowe naszemu narodowemu przewoźnikowi”.
„Nie uważamy, że lotnisko jest niepotrzebne, bo jest już jedno w Berlinie, a Polskie Linie Lotnicze (LOT) w zasadzie nie mają możliwości rozwoju, bo jest Lufthansa” - zaznaczył. „LOT ma bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o cały region, ale potrzebuje do tego możliwości rozwoju, możliwości kierowania strumieni pasażerskich do hubu, jakim będzie CPK po to, żeby móc tych przewozów realizować jeszcze więcej” – mówił Fogiel.
Przekonywał, że CPK, poza swoimi walorami, jeśli chodzi o komunikację i rozwój rynku kolejowego i lotniczego, będzie bardzo dobrym przedsięwzięciem biznesowym - będzie generować miejsca pracy, zyski i PKB.
W czwartek wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała poinformował, że prace przy budowie Portu Solidarność rozpoczną się połowie 2023 roku.
W czwartek spółka Centralny Port Komunikacyjny podpisała umowę z konsorcjum Foster+Partners i Buro Happold na tzw. master architekta nowego portu lotniczego. Wartość umowy wynosi ok. 150 mln euro. Projekt kluczowych obiektów CPK ma być gotowy w połowie 2023 r.
Na początku października spółka CPK złożyła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Warszawie raport oceny oddziaływania na środowisko dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak informowano wówczas, raport to element wniosku o wydanie tzw. decyzji środowiskowej.
W ramach projektu CPK w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości lotniska i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.
CPK ma zostać wybudowany do 2027 r. wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej. (PAP)
rud/ tgo/
Komentarze