Żołnierze z Garnizonu Dęblin pomagają w walce z powodzią

W związku z długotrwałymi opadami deszczu i wystąpieniem drugiej fali powodziowej na Wiśle od dnia 4 czerwca br. 100 żołnierzy z Garnizonu Dęblin bierze udział w akcji powodziowej w Sandomierzu.

4. Skrzydło Lotnictwa Szkolnego otrzymało zadanie wydzielenia żołnierzy z odpowiednią ilością środków transportowych do działań mających na celu zabezpieczenie przerwanych wałów przeciwpowodziowych i ewakuacji z zalanych terenów prawobrzeżnej części Sandomierza.

Z chwilą otrzymania powyższego zadania w Sztabie 4. SLSz aktywowano Grupę Operacyjną celem koordynacji przedsięwzięć reagowania kryzysowego, która pracuje w systemie zmianowym przez całą dobę. Dowódca 4. SLSz gen. bryg. pil. Tomasz DREWNIAK nakazał realizację powyższych zadań żołnierzom z 1. i 2. Ośrodka Szkolenia Lotniczego, 6. Bazy Lotniczej, 1 Komendy Lotniska oraz Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego. Poza jednostkami wchodzącymi w skład 4. SLSz w akcji powodziowej czynnie biorą udział podchorążowie z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych oraz kadeci ze Szkoły Podoficerskiej Sił Powietrznych. Jako pierwsza do Sandomierza udała się grupa żołnierzy pod dowództwem kpt. Jarosława NIEBIESKIEGO (1. OSzL), która po dotarciu na miejsce niezwłocznie przystąpiła do pracy.

Aktualnie żołnierze z Garnizonu Dęblin umacniają wały w rejonie huty szkła i osiedla mieszkaniowego przy ulicy Baczyńskiego. Pracują wspólnie z żołnierzami z innych Garnizonów, strażakami, pracownikami huty i mieszkańcami Sandomierza. Sytuacja jest bardzo trudna i niebezpieczna. Trwa walka - z czasem i bezwzględną wodą. Poziom wody stale się podnosi.

Do Sandomierza ściągnięto kolejne siły i środki w tym śmigłowce i amfibie. Śmigłowce stale transportują półtoratonowe worki z piaskiem w okolice huty szkła, gdzie piasek jest najbardziej potrzebny. Tam żołnierze przesypują piasek w mniejsze worki i uszczelniają nimi wał w miejscach w których dochodzi do przecieków. Żołnierze cały czas zmagają się z czasem i wielkim wysiłkiem, aby uratować wał, oraz największe i w zasadzie jedyne miejsce pracy dla dwóch tysięcy ludzi.

Dzisiaj tj. 07 czerwca kolejna grupa żołnierzy z 4. SLSz, uda się w rejon powodzi celem wymiany części sił pracujących od wczoraj. Na obecną chwilę nikt nie jest w stanie określić terminu zakończenia pracy w zagrożonym rejonie.