Nie będzie lądowiska dla samolotów w Słomczynie. Inwestorzy zrezygnowali z działalności. Dlaczego?
Fundacja Biało-Czerwone Skrzydła i spółka Justy Fly, która uruchomiła lądowisko dla samolotów w Słomczynie koło Grójca zrezygnowała z dalszej działalności. Inwestorzy wycofali się po licznych protestach społecznych.
Fundację Biało-Czerwone Skrzydła i spółkę Justy Fly tworzą piloci oraz pasjonaci lotnictwa. Od prywatnego właściciela dzierżawią oni 40-hektarowy teren. Lądowisko, które chcieli uruchomić w Słomczynie służyć miało innymi szkoleniu pilotów. Inwestorzy planowali podpisać umowy z ośrodkami, które prowadziłyby w Słomczynie szkolenia praktyczne pilotów.
Działający w spółce Piotr Maciejewski oraz Jacek Kubicki, przekonywali wtedy, znaleźli idealne miejsce na tak zwane lotnisko general aviation, czyli przeznaczone dla mniejszych samolotów. Starali się też o wpis do centralnej ewidencji lądowisk, jak zaznaczali, wszystko odbywało się zgodnie z prawem i dodawali, że z ich działalnością nie koliduje obecność w pobliżu jednostki wojskowej.
Inwestycja wzbudziła jednak opór społeczny. Protestujący mieszkańcy miejscowości, które znajdowały się najbliżej lądowiska oraz niektórych z sąsiedniej gminy Chynów obawiali się przede wszystkim uciążliwego hałasu, który mogłyby powodować latające w tym rejonie samoloty. Przeciwko tej inwestycji była także znajdująca się nieopodal jednostka wojskowa. Na biurko burmistrza trafiło pismo protestacyjne, pod którym podpisało się około pół tysiąca mieszkańców.
Cały artykuł czytaj na stronie www.echodnia.eu
Komentarze