Komunikat PPL dot. skierowania aktów oskarżenia przeciwko dziennikarzowi Business Insider Polska
Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” opublikowało oświadczenie, w którym poinformowało, że w piątek, 26 kwietnia 2019 r., do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie zostały złożone akty oskarżenia przeciwko autorowi artykułów „Jak Lotnisko Chopina zawarło umowę na 710 mln zł. Destrukcyjne działanie dla zaufania społecznego" zamieszczonego w dniu 27 marca 2019 roku oraz "Porty Lotnicze" podpisały umowę, która może rodzić potencjalne niebezpieczeństwa” zamieszczonego w dniu 09 kwietnia 2019 roku na łamach serwisu Business Insider Polska.
Akty oskarżenia zostały przygotowane z powodu bezprawnego pomówienia PPL w wymienionych publikacjach o rzekomo nieuczciwe działania podejmowane przy wyborze najemcy powierzchni handlowych na terenie Lotniska Chopina w Warszawie oraz o rzekome podjęcie przez PPL działań powodujących zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego w związku z zawarciem cywilnoprawnych umów najmu.
Wskazane artykuły zawierają treści nieprawdziwe lub celowo przedstawione wybiórczo i w sposób stronniczy, z pominięciem faktów niezgodnych ze stawianymi tezami, godząc w dobre imię, renomę i uczciwość PPL, czego skutkiem jest co najmniej narażenie Przedsiębiorstwa na utratę zaufania potrzebnego do prowadzonej działalności. Z tych też powodów wystąpienie przez PPL do Sądu stało się konieczne celem ochrony uzasadnionych praw PPL.
– Nie możemy przechodzić obojętnie wobec szkalowania dobrego imienia PPL, opartego na tendencyjnie stawianych tezach i insynuacjach niepopartych żadnymi faktami, wręcz ignorujących fakty im przeczące – mówi Piotr Rudzki, rzecznik PPL. – Dostrzegamy rażące przekłamania, jak choćby cytowane poniżej:
„Zastanawia też kwota tzw. sprzedaży netto – czyli szacowanej potencjalnej sprzedaży tysięcy produktów w sklepach w ciągu trwania całej umowy. Choć liczy się ją w miliardach złotych, wynik sprzedaży netto między LTR-em a Baltoną nie różni się ani o grosz. (…) Co więcej, potencjalna suma sprzedaży wszystkich produktów w ciągu 9 lat wynajmu w sklepach wolnocłowych nie różniła się ani o grosz, choć opiewała na sumę 3 312 322 593 zł. Innymi słowy, statystycznie w praktyce niemożliwej do powtórzenia. Podkreślmy, nie można wykluczyć, że obie oferty mogły być w tak niespotykanym stopniu zbieżne. Jednak cała ścieżka postępowania władz Lotniska Chopina może budzić niemałe wątpliwości”.
– Stwierdzenie to miałoby insynuować, iż oferty Baltony i Lagardere miałyby być identyczne w tym zakresie, co jest absolutnie nieprawdziwe. W rzeczywistości oferenci podawali jedynie stawki procentowe prowizji dla asortymentów, natomiast cytowana kwota to sumaryczna wartość obrotu w sklepach, ustalona wewnętrznie przez PPL do analiz w celu porównania tych ofert. Była to zatem kwota określona przez PPL, a nie oferentów. Stąd też nasza ostra reakcja i złożenie aktów oskarżenia w postępowaniu karnym, jak i pozwu cywilnego – dodaje Piotr Rudzki.
Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” żąda ochrony sądowej będąc przeświadczonym, że sposób, w jaki w artykule przedstawiono działania PPL, zdecydowanie odbiega od standardów dziennikarskiej rzetelności i nie może być usprawiedliwiony dbałością o interes publiczny.
"PPL będzie, z wykorzystaniem dostępnych instrumentów prawnych, konsekwentnie i stanowczo przeciwstawiać się rozpowszechnianiu wszelkich treści, które wbrew faktom i bez uzasadnienia podważają zaufanie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania w zakresie wykonywanych zadań." – czytamy w komunikacie PPL.
Komentarze