„Chyba jest jakaś tęsknota do lotnictwa, do lotów”. Bialski finał ogólnopolskiej olimpiady
Finał Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Lotnictwie i Przemyśle Lotniczym odbył się w Białej Podlaskiej. Miejsce, gdzie odbywała się ta prestiżowa olimpiada, nie jest przypadkowe. To właśnie w Białej Podlaskiej działała Podlaska Wytwórnia Samolotów, było też lotnisko wojskowe.
– Bialskie lotnisko było jednym z ważniejszych w Polsce – mówi Jerzy Trudzik, współprowadzący olimpiadę były pilot 61. lotniczego Pułku Szkolno-Bojowego, który stacjonował w Białej Podlaskiej. – Kiedy myśmy tu przylecieli w 1977 roku, to naszym oczom ukazał się widok niesamowity. Przyzwyczajeni do tej pory do pasów o długości 2,5 km nagle widzieliśmy bezkresną dal. Pas startowy, który umożliwiał niemalże wylądowanie i jeszcze dalej rozpędzenie się i wystartowanie z tego jednego pasa.
Miał pas 3300 metrów długości, ale na pewno w Polsce był jednym z nielicznych tak długich. Samolot, na którym latałem najdłużej i najwięcej, czyli MIG-15, to był wspaniały, doskonale zrobiony samolot – jak na tamte czasy. Pamiętajmy, że on powstawał 70 lat temu. Szacuje się, że grubo ponad 1000 pilotów w Białej Podlaskiej na samolotach odrzutowych zostało wyszkolonych. Jednym z takich uczniów pilotów tej szkoły był gen. Andrzej Błasik, późniejszy dowódca Sił Powietrznych, bardzo wielu generałów.
Czytaj całość artykułu na stronie www.radio.lublin.pl
Komentarze