Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zamiana gruntów pod lotnisko - gmina Suwałki odwoła się do NSA

Władze Suwałk zaskarżą do NSA orzeczenie sądu wojewódzkiego w Białymstoku, który nakazał im zapłacić 1,5 mln zł VAT od czynności prawnej zamiany gruntów pod budowę lotniska w mieście - poinformował PAP w środę asystent prezydenta miasta Kamil Sznel.

Dodał, że prezydent Suwałk skierował do wojewody podlaskiego pismo z prośbą o wyrażenie zgody na darowiznę takich gruntów, która nie byłaby opodatkowana VAT-em.

Chodzi o 37 ha gruntów w miejscu, gdzie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje możliwość budowy lotniska. Suwałki chcą, by powstał tam port lotniczy dla małych samolotów, z pasem startowym o długości 1,3 km.

Formalnie to zamiana gruntów Skarbu Państwa i gminy Suwałki, w praktyce zrealizowana w formie bezgotówkowej w ten sposób, że dokonuje jej sam prezydent Suwałk (za zgodą wojewody) - jako przedstawiciel powiatu grodzkiego suwalskiego i prezydent miasta jednocześnie.

Okazało się jednak, że od takiej czynności prawnej miasto musi jednak zapłacić podatek od towarów i usług - taką, tzw. indywidualną interpretacją przepisów prawa podatkowego, wydała Izba Skarbowa w Bydgoszczy. Chodzi o 1,5 mln zł, przy szacowanym przez gminę na 13 mln zł, koszcie całej budowy.

Decyzję bydgoskiej IS prezydent Suwałk zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. W jego ocenie bowiem, w przypadku tej czynności prawnej nie można mówić o dostawie towaru w definicji ustawy o VAT, bo - jak oceniły władze miasta - nie doszło do "ekonomicznego przeniesienia władztwa" towaru, czyli w tym przypadku nieruchomości.

Chodzi o to, że w praktyce obie nieruchomości są we władaniu tego samego podatnika VAT - miasta (na prawach powiatu) Suwałki i po zamianie nadal tak będzie. Dlatego samorząd przyjął taką interpretację, że o ile nastąpi zmiana własności w rozumieniu prawa cywilnego, to na gruncie prawa podatkowego taka transakcja nie powinna być obłożona VAT-em.

W styczniu WSA w Białymstoku skargę samorządu jednak oddalił i orzekł, że prezydent Suwałk musi podatek VAT zapłacić.

Kamil Sznel powiedział w środę PAP, że - po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem sądu wojewódzkiego - podjęta została decyzja o zaskarżeniu tego orzeczenia do NSA. Samorząd ma miesiąc na przygotowanie i przesłanie skargi.

Dodał, że równolegle prezydent miasta Czesław Renkiewicz wystąpił do wojewody podlaskiego z prośbą o wyrażenie zgody na pozyskanie gruntu nie w formie zamiany, ale darowizny. Wcześniej zgody na to nie było, stąd koncepcja zamiany nieruchomości.

"Jeżeli wojewoda podlaski wyraziłby zgodę na przekazanie tej działki w takiej formie, to wtedy zarzucamy całą procedurę wymiany gruntów, pozyskujemy od Skarbu Państwa te grunty w formie darowizny i wtedy nie musimy płacić podatku" - dodał Sznel.

Suwałki mają zaktualizowaną dokumentację techniczną na budowę pasa startowego i ważną decyzję środowiskową dla przyszłego lotniska. Według planów, na początku tego roku prezydent Suwałk chciał wystąpić do wojewody podlaskiego o pozwolenie na budowę. Przy tych założeniach inwestycja miała być w tym roku rozpoczęta i zakończona w 2017. (PAP)

rof/ pz/


Przeczytaj również:
Suwalskie lotnisko z utwardzanym pasem coraz bliżej
Jest zgoda na zamianę gruntów pod lotnisko w Suwałkach
Wkrótce ruszy budowa lotniska w Suwałkach

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony