Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zagrożone inwestycje bydgoskiego lotniska

Decyzję środowiskową w sprawie modernizacji i rozbudowy Portu Lotniczego Bydgoszcz (PLB) uchyliła Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Może to znacznie utrudnić inwestycje dofinansowane przez UE, które trzeba wykonać do końca przyszłego roku.

Jak poinformowano w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, unieważnienie decyzji nastąpiło m.in. w efekcie uwzględnienia skarg dwóch mieszkańców dzielnicy sąsiadującej z lotniskiem. Ich sprzeciw wzbudziły plany przewidujące rozszerzenie działalności lotniska także na godziny nocne.

GDOŚ odkryła również, że decyzja środowiskowa nie uwzględniła w wystarczającym zakresie występującej na terenie lotniska kocanki piaskowej, dosyć pospolitej, ale częściowo chronionej rośliny zielnej. Inwestor powinien zadbać o oszacowanie strat, jakie może dla tej rośliny spowodować inwestycja oraz zaplanować działania kompensujące te straty.

Zarząd PLB nie chce komentować sprawy do czasu uprawomocnienia się decyzji GDOŚ. "Jest ona obecnie analizowana przez naszych prawników. Mamy 30 dni na podjęcie decyzji, czy się od niej odwołujemy" - podkreśliła Joanna Sowińska, rzeczniczka lotniska.

Unieważnienie decyzji środowiskowej może znacznie opóźnić planowane inwestycje: remont i modernizację pasa startowego, płyty postojowej i dróg kołowania. W najbliższych tygodniach zostaną otwarte oferty złożone w przetargu na te prace.

Bydgoskie lotnisko ma zagwarantowane, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, około 90 mln zł na ten cel. Pieniądze trzeba jednak wydać i rozliczyć do końca 2013 roku, a jeśli decyzja GDOŚ się uprawomocni, to może opóźnić to prace, co najmniej o kilka miesięcy.

Przyznane PLB fundusze unijne przeznaczono także na rozbudowę terminala. Ta część inwestycji nie jest jednak zagrożona, gdyż nie wymaga decyzji środowiskowej.

Port Lotniczy Bydgoszcz im. I.J. Paderewskiego obsługuje rocznie około 280 tys. pasażerów. Stałe połączenia utrzymują linie lotnicze Ryanair (Londyn Stansted, Birmingham, Dublin, Dusseldorf Weeze, a od marca także Glasgow Prestwick i Barcelona-Girona) i LOT (Warszawa), z lotniska korzystają także operatorzy lotów czarterowych. (PAP)

olz/ mki/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony