Data publikacji:
19.11.2010 14:50
Źródło artykułu
W podejrzanej walizce na lotnisku w Namibii była atrapa bomby
19.11. Berlin (PAP) - W podejrzanej walizce, przechwyconej w środę na lotnisku w Windhuku w Namibii podczas załadunku samolotu do Monachium, była atrapa bomby - potwierdził w piątek w Hamburgu niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere.Jak wyjaśnił na konferencji prasowej, podobne walizki z atrapami ładunków wybuchowych służą do testowania zabezpieczeń. "Ani przez chwilę nie było zagrożenia" - powiedział de Maiziere.Przyznał jednak, że nie ustalono dotąd, kto przeprowadził test na lotnisku w Windhuku. Wiadomo jedynie, że walizkę wyprodukowała amerykańska firma wytwarzająca systemy alarmowe i detekcyjne. Służby sprawdzają, kiedy i komu sprzedano walizkę.Już w czwartek wieczorem telewizja ZDF i amerykańska CNN podały nieoficjalnie, że w podejrzanym bagażu, który miał zostać załadowany na samolot czarterowy linii Air Berlin z Windhuku do Monachium, była atrapa bomby.Niemiecki Federalny Urząd Kryminalny informował wcześniej, że w trakcie prześwietlenia bagażu na lotnisku w namibijskiej stolicy zauważono baterie połączone kablem z zapalnikiem i włączonym zegarem. Walizkę znaleziono w hali lotniska, gdzie nieco wcześniej znajdowały się bagaże załadowane do samolotu do Monachium. Przed odlotem ponownie przeszukano wszystkich 296 pasażerów. Wyładowano ich bagaże i ponownie je prześwietlono.W nocy ze środy na czwartek maszyna wylądowała z sześciogodzinnym opóźnieniem w Monachium, gdzie przeprowadzono kolejną kontrolę i przesłuchano pasażerów. Według BKA, czynności te nie przyniosły jednak dodatkowych informacji.Od środy w całych Niemczech obowiązują wzmożone środki bezpieczeństwa w związku z informacjami o planowanym na koniec listopada zamachu. Intensywnie patrolowane są przede wszystkim dworce i lotniska.Według mediów komando terrorystów miałoby przybyć do Niemiec 22 listopada. Władze obawiają się takiego scenariusza, jak w Bombaju w 2008 roku, gdy terroryści zaatakowali dwa luksusowe hotele i centrum żydowskie.Minister spraw wewnętrznych landu Nadrenia-Palatynat Karl Peter Bruch powiedział stacji SWR, że celami ewentualnego zamachu mogą być Berlin, Hamburg, Monachium i Zagłębie Ruhry. (PAP)awi/ mc/
Źródło artykułu
Komentarze