Przejdź do treści
Źródło artykułu

ULC: niewłaściwie spakowany bagaż może stanowić zagrożenie bezpieczeństwa lotu

Aerozole, baterie litowe, akumulatory, zapalniczki czy fajerwerki mogą stanowić zagrożenie bezpieczeństwa lotu i być powodem opóźnienia samolotów, jeżeli pasażer niewłaściwie je spakuje w bagażu - powiedział w czwartek prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson.

Dodał, że w ubiegłym roku wykryto 437 incydentów związanych z niewłaściwym spakowaniem bagażu.

"Mamy szczyt przewozowy i to, jak spakujemy bagaż, często wpływa na to, ile będziemy czekać na kontrolę bezpieczeństwa, jak sprawnie będzie ona przebiegała. A to się może przełożyć na potencjalne opóźnienia samolotów" - powiedział Samson podczas inauguracji ogólnopolskiej kampanii społecznej "Nie pakuj się w kłopoty".

Zaznaczył, że "niewiele osób ma świadomość, że niektóre przedmioty codziennego użytku, takie jak np. aerozole, baterie litowe, akumulatory, latarki, zapalniczki, termometry rtęciowe czy fajerwerki, niewłaściwie spakowane mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu".

Jak mówił, celem kampanii jest zwrócenie uwagi na zagrożenia wynikające z nieodpowiedniego pakowania bagażu przed podróżą samolotem.

"Nie wszystkie przedmioty mogą być umieszczone w bagażu podręcznym. Część jest zabroniona w bagażu rejestrowanym, a niektórych nie przewieziemy wcale. Chcąc zabrać w podróż lotniczą, np. aparat fotograficzny, drona, tablet czy powerbank musimy stosować się do określonych zasad. Niewłaściwe spakowanie tych urządzeń może doprowadzić do ich samozapłonu, a w konsekwencji do pożaru na pokładzie samolotu" – powiedział Samson.

Jak dodał, w ostatnim czasie na polskich lotniskach ULC zanotował więcej incydentów związanych z niewłaściwym przewozem materiałów niebezpiecznych oraz przedmiotów zabronionych, np. amunicji, gazów pieprzowych, paliwa do napełniania zapalniczek czy naboi z dwutlenkiem węgla.

"Tylko w ostatnich latach liczba incydentów wzrosła trzykrotnie – z 154 w 2016 roku do 437 w 2018 roku" - przekazał. Dodał, że kontrole bezpieczeństwa pokazują, iż świadomość zagrożeń związanych z przewozem tego rodzaju przedmiotów jest niska.

Jak podano, jednym z bardziej niebezpiecznych przypadków było samoczynne uruchomienie piły łańcuchowej zasilanej akumulatorem, którą pasażer przewoził w bagażu rejestrowanym. Piła uszkodziła walizkę i opakowanie chroniące, a incydent został zauważony w porcie docelowym.

ULC kampanię "Nie pakuj się w kłopoty" adresuje do osób podróżujących okazjonalnie np. wakacyjnie, nie częściej niż raz w roku, biur podróży czy też operatorów kontroli bezpieczeństwa.

W ramach akcji informacyjnej przygotowano spot edukacyjny, plakaty oraz grafiki, które będzie można zobaczyć w mediach społecznościowych, na terenie lotnisk, w środkach komunikacji miejskiej w Warszawie oraz kolejach regionalnych.

Partnerami kampanii są: Ministerstwo Infrastruktury, Lotnisko Chopina, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej oraz Polskie Linie Lotnicze LOT. Do akcji włączyły się również porty regionalne tj. Kraków Airport, Port lotniczy Poznań-Ławica, Port lotniczy Wrocław, Port lotniczy Olsztyn-Mazury, Port lotniczy Rzeszów- Jasionka oraz Port lotniczy Lublin. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ amac/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony