Teren lotniska regionalnego w Szymanach powiększy się o 93 ha
Jak poinformował Łukasz Bielewski z biura prasowego urzędu marszałkowskiego, grunty należały do Skarbu Państwa, a w jego imieniu darowizny w formie aktu notarialnego dokonał starosta szczycieński Jarosław Małach.
Bielawski wyjaśnił, że nieruchomość przylega bezpośrednio do terenów byłego lotniska wojskowego w Szymanach i na tym obszarze planowana jest rozbudowa regionalnego lotniska cywilnego i budowy infrastruktury okołolotniskowej związanej z obsługą pasażerów. Mogą to być m.in. hotele, parkingi i restauracje.
Obecnie obszar, gdzie planowana jest działalność lotnicza, zajmuje powierzchnię około 250 hektarów.
Według Łukasza Bielewskiego przekazanie terenu na rzecz województwa warmińsko-mazurskiego to kolejny etap w porządkowaniu spraw dotyczących lotniska regionalnego. Władze województwa warmińsko-mazurskiego chcą jak najszybciej uruchomić w Szymanach działalność lotniskową. Obecnie na przeszkodzie stoi spór prawny między władzami regionu a spółką, która dzierżawiła lotnisko - Portem Lotniczym Mazury.
W ubiegłym roku zarząd województwa wypowiedział jej umowę, gdyż uważa, że spółka ta nie gwarantowała uruchomienia działalności lotniskowej. Powołał spółkę samorządową Warmia i Mazury, która miała to zrobić. Jednak spółka Port Lotniczy Mazury nie zgadza się z decyzją zarządu województwa i nie chce opuścić lotniska. Sprawa trafiła do sądu, który ma rozstrzygnąć spór.
Władze regionu chcą, by lotnisko zaczęło funkcjonować w 2015 roku, gdyż na rozbudowę Szyman otrzymało unijne dofinansowanie. Uruchomienie lotniska ma kosztować około 180 mln zł, a dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia-Mazury 2007-2013 ma wynieść do 76 proc. inwestycji. Jeśli lotnisko nie zostanie uruchomione do 2015 r., to unijne pieniądze przepadną. (PAP)
ali/ je/ jra/
Komentarze