Szef MON ws. systemu Patriot: będziemy posiadali najnowsza wersję
Umowę zakupu systemu Patriot w ramach pierwszej fazy programu "Wisła" podpisał w środę Błaszczak w obecności m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Minister pytany na antenie TVP, dlaczego podpisanie umowy jest tak ważne, odparł, że "można by powiedzieć hasłowo: nad Wisłą bezpiecznie". "+Wisła+ to nazwa systemu, który zostanie dostarczony przez producenta amerykańskiego, to są baterie rakiet Patriot, to system przeciwrakietowy i przeciwlotniczy, to bardzo nowoczesny sprzęt" – powiedział.
Szef MON wskazał, że "Polska dołącza do grona piętnastu państw posiadających taki system". "Należy podkreślić, że będziemy posiadaczami najnowszej wersji tego systemu, a więc tylko takiej wersji, która będzie na wyposażeniu armii Stanów Zjednoczonych i polskiego wojska" – dodał.
Minister poinformował, że w ramach offsetu zaoferowano Polsce inwestycje, które wpłyną na rozwój naszego przemysłu zbrojeniowego. Przypomniał, że wartość umowy offsetowej to prawie miliard zł i 46 zobowiązań, które mają być realizowane w 10 spółkach wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Minister podkreślił, że dostarczony system "będzie przez dziesiątki lat w Polsce; będzie zapewniał bezpieczeństwo Polsce, bez względu na to, kto będzie Polską rządził". "To jest niewątpliwie najwyższy kontrakt w naszej historii. Kontrakt, który powoduje, że polskie wojsko przechodzi do innego etapu; wznosi się na dużo wyższy poziom, jeżeli chodzi o uzbrojenie" – ocenił minister.
"System będzie chronił Polskę przed ewentualnym atakiem rakietowym; wszyscy doskonale wiemy, w jakim świecie żyjemy; wszyscy doskonale wiemy, jak zachowuje się nasz sąsiad, wschodni sąsiad. Ten system gwarantuje nam bezpieczeństwo" – podkreślił. Zaznaczył, że gdy doda się do tego m.in. zwiększanie liczebności wojska i plany powołania nowej dywizji wojsk operacyjnych, która ma być rozmieszczona na wschód od Wisły, "to wszystko są działania, które budują potencjał obronny Wojska Polskiego".
Błaszczak ocenił, że wynegocjowana cena jest dobra - o połowę niższa niż wyjściowa. System Patriot wraz z systemem zarządzania polem walki będzie w pierwszej fazie kosztował 4 mld 750 mln dolarów.
Odnosząc się do słów byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka (PO), m.in. o tym, że decyzję o rozpoczęciu rozmów z Amerykanami w sprawie Patriotów podjął rząd Ewy Kopacz, a rząd PiS zmarnował wiele czasu, Błaszczak powiedział, iż "poprzedni rząd w kampanii obiecywał wszystko (…); to były puste obietnice". "Dziś z jednej strony sobie próbują przypisać sukces, a z drugiej - atakują i krytykują. To dowód braku powagi ze strony tych ludzi, którzy przecież przez osiem lat Polską rządzili" – powiedział szef MON.
Podstawowym zadaniem systemu "Wisła", którego uzbrojeniem będą zestawy Patriot, ma być zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, w tym pocisków ze zdolnością manewrowania. System IBCS ma monitorować przestrzeń powietrzną, rozpoznawać typy zagrożenia (samolot, pocisk) i zwalczać go w ciągu kilkunastu sekund. W pierwszej fazie Polska kupuje pociski PAC-3 MSE przeznaczone do zwalczania pocisków balistycznych, także zdolnych do manewrowania.
Do pierwszej fazy programu należy 10 umów - pięć z rządem USA (umowa główna dostawy, dwie umowy szkoleniowe, umowa na sprzęt kryptograficzny i umowa na elementy systemu łączności Link-16) oraz pięć umów krajowych - na pojazdy Jelcz, mobilne węzły łączności, pojazdy do transportu pocisków przechwytujących, kabiny stanowisk łączności, kierowania i dowodzenia.
Dostawa dwóch baterii Patriot, które Polska otrzyma w pierwszej z dwóch zakładanych faz programu "Wisła", jest planowana do końca roku 2022, osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej ma nastąpić na przełomie 2023 i 2024 r.; płatności zostały rozłożone na lata 2018-22.(PAP)
autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ wus/
Komentarze