Przejdź do treści
Źródło artykułu

Szef MON: lotnisko w Łasku jednym z najnowocześniejszych w Europie

Lotnisko w Łasku po modernizacji jest jednym z najnowocześniejszych lotnisk wojskowych w Europie, gotowym przyjmować najcięższe statki powietrzne – powiedział w poniedziałek minister obrony Mariusz Błaszczak, który uczestniczył w inauguracji dyżuru bojowego pilotów F-16.

Szef resortu obrony odebrał w poniedziałek od dowództwa i pilotów 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku (Łódzkie) meldunek o gotowości do pełnienia dyżuru bojowego w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej. W Łasku wznowiono je po remoncie lotniska 32. BLT – jednej dwóch polskich baz F-16, gdzie stacjonuje też amerykański pododdział przygotowujący rotacyjne pobyty szkoleniowe lotników amerykańskich.

"Polskie Jastrzębie wróciły do Łasku. Para bojowa wystartowała. Zmierzyliśmy czas – 11 minut 30 sekund, a więc są gotowi piloci polskich Sił Powietrznych do tego, żeby bronić przestrzeni powietrznej nad naszą ojczyzną. Ale też funkcjonują w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc wspierają naszych partnerów, jeżeli byłaby taka konieczność" – powiedział Błaszczak.

Podkreślił, że po trwającej dwa lata inwestycji, modernizacji drogi startowej i wydłużeniu jej do trzech kilometrów, "Łask jest dziś jednym z najnowocześniejszych lotnisk wojskowych w Europie, jest także przygotowany, żeby przyjmować największe i najcięższe statki powietrzne".

Szef MON zaznaczył, że w 32. BLT w Łasku polscy lotnicy ściśle współpracują z przedstawicielami amerykańskich Sił Powietrznych i ta kooperacja zaowocowała inwestycją w lotnisko. Modernizacja drogi startowej była bowiem wspólnym przedsięwzięciem Polski i USA.

"Jesteśmy gotowi, żeby zadbać skutecznie o bezpieczeństwo nad Polską i w Sojuszu Północnoatlantyckim. Jesteśmy gotowi, żeby lotnisko przyjmowało w razie konieczności wsparcie ze strony naszych sojuszników. To modelowy przykład współpracy polsko-amerykańskiej, szczególnie warty odnotowania przed wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Polsce" – mówił szef MON.

Przypomniał o podpisaniu 12 czerwca br. przez Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudę deklaracji dotyczącej współpracy obronnej, którą – jak powiedział Błaszczak – "dziś wypełniamy treścią". "Tu, gdzie się znajdujemy mamy do czynienia właśnie z takim działaniem" - wskazał.

"Bardzo cieszę się z gotowości polskich pilotów. Podczas briefingu rozmawialiśmy też o potencjalnym rozwoju bazy. Są takie możliwości. Zrobię wszystko, żeby polskie Siły Powietrzne były, jak najlepiej przygotowane do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie. Jednym z moich priorytetów jest wyposażenie Wojska Polskiego w najnowocześniejsze samoloty F-35. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby tego dokonać" – zapewnił minister.

Zadowolenia z powrotu F-16 do Łasku nie krył dowódca polskich Sił Powietrznych gen. Jacek Pszczoła. Jak przyznał, sam w tym miejscu zaczynał swoją służbę wojskową w 1990 r., jako pilot samolotu MiG-21.

"Przez ten czas widziałem, jak ta baza się przeobrażała. Cieszę się, ze tego, że dziś dyżur bojowy stanął ponownie na ziemi łaskiej i, że lotnicy-technicy powrócili tu po dwóch latach. Piloci z tej jednostki latali nad Irakiem wykonując misje rozpoznawcze. Tym bardziej więc cieszę się, że żołnierze wrócili do rodzin, swoich domów, i mogą ze zdwojoną siłą wykonywać swoje obowiązki nad niebem łaskim i całej Polski" – powiedział.

W trakcie dyżuru bojowego w gotowości utrzymywanych jest kilka samolotów wraz z załogami. Do głównych zadań dyżurujących żołnierzy należy min.: przechwytywanie statków powietrznych naruszających granicę państwa, ochrona terytorium RP przed atakiem z powietrza, ochrona ważnych obiektów wojskowych oraz ludności cywilnej, udzielanie pomocy załogom statków powietrznych znajdujących się w sytuacjach awaryjnych.

Dzięki centralnemu położeniu łaskiej bazy, polskie F-16 są w stanie w ciągu kilkunastu minut od startu przejąć każdy obiekt nad terytorium naszego kraju.

Remont lotniska rozpoczął się w kwietniu 2017 r. Podczas prowadzenia prac łaskie Jastrzębie wykonywały swoje zadania z lotniska w Krzesinach, gdzie przebazowane były załogi statków powietrznych wraz z obsługą techniczną F-16.

Modernizacja drogi startowej polegała na wykonaniu nowej nawierzchni z betonu cementowego na długości 2,5 tys. m oraz jej wydłużeniu o 500 m - tę część inwestycji zrealizowała strona amerykańska. Powstał też nowoczesny system kolektorów odprowadzających wodę, system elektroświetlny, zmodernizowano urządzenia do hamowania linowego. Nowością jest tzw. system ice alert, powiadamiający o niebezpieczeństwie oblodzenia pasa.

Oficjalne otwarcie lotniska w Łasku połączone z powitaniem obsługi powietrznej i naziemnej F-16 oraz świętem 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego zaplanowano na 21 września. Będzie to wyjątkowa okazja dla wszystkich pasjonatów lotnictwa, ponieważ tego dnia lotnisko - wraz ze sprzętem wojskowym i samolotami - będzie dostępne dla zwiedzających.

Baza w Łasku funkcjonuje w ramach 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego z dowództwem w Poznaniu. Jest jedną z najnowocześniejszych jednostek Wojska Polskiego, biorących udział w międzynarodowych ćwiczeniach w Europie i świecie. Od 2008 r. posiada wielozadaniowe samoloty F-16. (PAP)

autorzy: Bartłomiej Pawlak

bap/ brw/ mok/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony