Przejdź do treści
Źródło artykułu

Seremet: są dwie wersje nowych stenogramów z kokpitu tupolewa

Są dwie wersje nowych stenogramów z kokpitu Tu-154 - poinformował Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Dodał, że wersje te różnią się stopniem kategoryczności przypisania poszczególnych wypowiedzi określonym osobom.

"Są dwie wersje opinii fonoskopijnej sporządzonej na użytek zespołu biegłych, których powołała prokuratura" - powiedział Seremet w TVN24.

"Wiadomościom" TVP szef PG powiedział, że jeden fonoskop rozpoznał te wypowiedzi, które ukazały się ostatnio w sferze publicznej, a inny biegły przedstawił tę opinię w nieco zmniejszonym zakresie.

Seremet poinformował, że jedną z opinii opracował biegły Andrzej Artymowicz, drugą - prof. Grażyna Demenko z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu. "Te dwie opinie nieco się różnią. Przede wszystkim stopniem kategoryczności przypisania określonych wypowiedzi określonym osobom" - powiedział w TVN24.

Dodał, że w pierwszej z nich "pewne wypowiedzi są przypisane ze stopniem kategoryczności", w drugiej zaś "tej kategoryczności nie ma, są pewne przypuszczenia". "Jest to wypowiedź z pewnym stopniem prawdopodobieństwa" - dodał.

"Dlatego też prokuratorzy, oznajmiając 28 marca o tym, że udało się odczytać w poszerzony sposób wypowiedzi ze stenogramów, nie przedstawiali szczegółowo tych wypowiedzi. Chcieli dokonać weryfikacji tych obu opinii, zestawienia ich ze sobą, usłyszenia od biegłych dlaczego w jednym przypadku te opinie zostały uznane za kategoryczne i w taki sposób przypisane rozmówcy, a w innym nie" - powiedział Seremet.

Z ujawnionego we wtorek przez RMF FM stenogramu wynika, że w kokpicie Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem, do końca był dowódca sił powietrznych. Według rozgłośni, ze stenogramu wynika, iż osoba ta nie opuszczała kokpitu mimo wezwania stewardessy do zajęcia miejsc, wydawała polecenia członkom załogi i zachęcała do lądowania. W publikacji jest szereg nieścisłości - oceniła Naczelna Prokuratura Wojskowa i zapowiedziała śledztwo ws. wycieku. Według NPW obecnie nie ma możliwości opublikowania stenogramu, dopóki drobiazgowo nie przeanalizują go prowadzący śledztwo i nie zdecydują, czy opinia wymaga uzupełnienia.(PAP)

gdyj/ itm/ woj/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony