Przejdź do treści
Źródło artykułu

Sejm za senacką poprawką do noweli o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera

Sejm przyjął poprawkę Senatu do noweli ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera. Pozwala ona zawiesić lub nie wszczynać postępowań zmierzających do ukarania linii lotniczych za dotychczasowe naruszenia obowiązku przekazywania tych danych.

Za odrzuceniem tej jedynej poprawki Senatu do ustawy było dwóch posłów, 456 było przeciwnych jej odrzuceniu. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Sejm 13 stycznia uchwalił przygotowaną przez MSWiA nowelizację ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera. Nowela ma rozłożyć w czasie procedurę nakładania kar na linie lotnicze za naruszenie obowiązku przekazywania tych danych straży granicznej.

Senacka zmiana została wprowadzona w porozumieniu ze stroną rządową odpowiada na głosy, które płynęły ze strony przewoźników lotniczych i Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Powietrznego IATA. Przez dwa lata nie będą wszczynane postępowania za naruszenia, które nastąpiły przed dniem wejścia w życie noweli. Również na dwa lata zostaną zawieszone już wszczęte postępowania w sprawie takich naruszeń.

Dotychczas straży granicznej nie zostały przekazane dane z blisko 110 tys. lotów, co przy dwu naruszeniach przepisów przy jednym locie - nieprzekazaniu listy rezerwacyjnej i listy po odprawie oznacza, że łączna maksymalna wartość kar grożących przewoźnikom przekracza 4 mld zł - 20 tys. zł za jedno naruszenie.

Do większości takich zdarzeń doszło na początku funkcjonowania systemu, który wszedł w życie w maju 2018 r. i służy zapobieganiu przestępstwom terrorystycznym i poważnej przestępczości. W nowelizacji zaproponowano wydłużenie terminu przedawnienia - z trzech do pięciu lat.

Wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki w pracach nad ustawą zwracał uwagę, że zagrożenie karą już spełniło swoją rolę, bo 99 proc. przewoźników przekazuje dane straży granicznej. Zaznaczył, że do ewentualnego anulowania kar potrzebne jest stanowisko Komisji Europejskiej mówiące o tym, że nie naruszy to unijnej dyrektywy, o co zapytał już unijną komisarz ds. wewnętrznych.

Tłumaczył, że bez wydłużenia terminów szef straży granicznej musiałby już ukarać przewoźników, bo inaczej naraziłby się na odpowiedzialność karną.

Nowela, poza wydłużeniem terminu przedawnienia, umożliwia objęcie postępowaniem więcej niż jednego naruszenia i wydanie jednej decyzji w odniesieniu do wielu przypadków. Wprowadzi także możliwość nakładania administracyjnych kar pieniężnych przez komendantów oddziałów straży granicznej, a nie tylko komendanta głównego.

Przepisy wejdą w życie dzień po ogłoszeniu.

Teraz nowela trafi do prezydenta.(PAP)

autor: Aleksander Główczewski

ago/ jann/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony