Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rosja ograniczyła na lotniskach przyjazd cudzoziemców z Chin

W Rosji weszło w życie rozporządzenie rządu o ograniczeniu na lotniskach wjazdu obywateli obcych państw przybywających z Chin. Cudzoziemcy przylatujący z Chin mogą wjechać do Rosji tylko poprzez moskiewskie lotnisko Szeremietiewo.

Rozporządzenie rządu w tej sprawie weszło w życie o północy z poniedziałku na wtorek czasu moskiewskiego (poniedziałek godz. 22 w Polsce). Rosja z powodu wykrytego w Chinach koronawirusa już ograniczyła zakres połączeń lotniczych z Chinami, kierując je właśnie na Szeremietiewo. Wykonywać rejsy może tylko główny przewoźnik rosyjski - linie Aerofłot.

Ograniczenia w przylotach pasażerów z Chin nie dotyczą wszystkich cudzoziemców. Nie stosują się np. do obywateli państw poradzieckich należących wspólnie z Rosją do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, jak również osób mających zezwolenie na pobyt w Federacji Rosyjskiej oraz oficjalnych delegacji i załóg lotniczych.

MSZ Rosji ma przekazać Chinom i innym krajom informację o ograniczeniach, podkreślając ich tymczasowy charakter i wyjątkowe okoliczności.

W poniedziałek władze Rosji poinformowały, że będą miały możliwość deportowania cudzoziemców, u których wykryto koronawirusa. Jednocześnie zapowiadano możliwość leczenia cudzoziemców w Rosji w razie infekcji.

Tego samego dnia Rosja wstrzymała pasażerskie połączenia kolejowe z Chinami.

31 stycznia poinformowano o dwóch przypadkach zakażenia koronawirusem w Rosji. Wykryto go u dwojga obywateli Chin przebywających w azjatyckiej części Rosji: w Kraju Zabajkalskim i w obwodzie tiumeńskim. Stan chorych jest stabilny.

Według danych opublikowanych we wtorek przez państwową komisję zdrowia w Chinach liczba zainfekowanych wzrosła w poniedziałek do 20 438 osób. Z powodu zakażenia koronawirusem zmarło dotychczas łącznie 426 osób. Przypadki zakażenia stwierdzono w 25 krajach - zakażonych jest tam w sumie 151 osób; poza ChRL zmarły dwie osoby zakażone koronawirusem.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

awl/ cyk/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony