Rada nadzorcza Portu Lotniczego Gdańsk zapozna się z wynikami kontroli
O informację nt. działań kontrolnych podjętych przez zarząd województwa w Porcie Lotniczym Gdańsk w związku z aferą Amber Gold zwrócił się w poniedziałek podczas sesji sejmiku pomorskiego opozycyjny klub radnych PiS. Wcześniej ze strony klubu tej partii wystosowano cztery interpelacje w tej sprawie.
Marszałek pomorski Mieczysław Struk (PO) wyjaśnił, że zarząd województwa, jako jeden z udziałowców Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, nie sprawuje bezpośrednio nadzoru nad spółką – takie kompetencje posiada rada nadzorcza przedsiębiorstwa.
Struk przypomniał, że skierował już do przewodniczącego rady nadzorczej Portu Lotniczego Gdańsk prośbę o przeprowadzenie kontroli w spółce.
„Czynności kontrolne dotyczą dwóch kwestii: sposobu i zasad zatrudniania w spółce oraz czy jakiekolwiek informacje o charakterze poufnym, zwłaszcza informacje gospodarcze, zostały wykorzystane na rzecz OLT Express” – wyjaśnił Struk.
Marszałek pomorski dodał, że z wynikami tej kontroli zapozna się na posiedzeniu 1 października rada nadzorcza Portu Lotniczego Gdańsk.
Ponad tydzień temu Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo po zawiadomieniu organizacji "Stop korupcji", która uważa, że syn premiera Michał Tusk mógł działać na szkodę gdańskiego lotniska, pracując równocześnie dla OLT Express. Prokuratura zbada działalność portu w związku ze świadczeniem usług spółce OLT Express.
Według szefa stowarzyszenia "Stop korupcji" Tomasza Kwiatka, w przypadku syna szefa rządu, który pracował jednocześnie dla gdańskiego lotniska i OLT Express (przewoźnika, w którym głównym inwestorem była firma Amber Gold) - mogło dojść do konfliktu interesów, na którym stracić mogła spółka Port Lotniczy Gdańsk.
Oprócz śledztwa z zawiadomienia "Stop Korupcji" gdańska prokuratura prowadzi jeszcze cztery inne postępowania powiązane ze sprawą Amber Gold (do tego jednostka ta prowadzi także śledztwo, w którym badana jest działalność samej spółki).
Wśród pozostałych postępowań dotyczących Amber Gold jest m.in. wszczęte po skardze prezesa Amber Gold Marcina P. na działania instytucji państwowych, z zawiadomienia ABW ws. sfałszowania notatki Agencji oraz ws. zaniedbania obowiązków przez jednego z b. kuratorów Marcina P.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku od początku lipca prowadzi - przejęte z jednostki rejonowej – śledztwo, w którym bada działalność Amber Gold. Pod koniec sierpnia śledczy postawili prezesowi tej firmy Marcinowi P. zarzut oszustwa znacznej wartości, wcześniej mężczyzna usłyszał sześć innych zarzutów, w tym prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia Amber Gold ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów firmy.
OLT Express powstało w 2011 roku w wyniku przejęcia przez strategicznego inwestora - firmę Amber Gold większościowych udziałów w dwóch polskich liniach lotniczych: OLT Jetair (przekształcone w OLT Express Regional) oraz Yes Airways (po przejęciu przekształcone w OLT Express Poland). OLT Express Poland złożył wniosek o upadłość 31 lipca. Kilka dni wcześniej, 27 lipca, wniosek o upadłość ugodową złożyła firma OLT Express Regional. (PAP)
rop/ mki/ gma/
Komentarze