Po 80 latach Textron kończy produkcję modeli Bonanza i Baron
Textron Aviation potwierdził, że zakończy produkcję dwóch swoich najbardziej rozpoznawalnych samolotów z napędem tłokowym – modeli Beechcraft Bonanza G36 oraz Baron G58. Dojdzie do tego po niemal 80 latach nieprzerwanej produkcji tych kultowych maszyn. Obecnie firma koncentruje się na nowych produktach, takich jak Beechcraft Denali, ale zapewnia, że wsparcie techniczne dla tysięcy latających obecnie modeli Baron i Bonanza będzie kontynuowane.
Fakt ten zamyka jeden z najdłuższych cykli produkcyjnych w historii lotnictwa. Model Bonanza wykonał swój pierwszy lot w grudniu 1945 r., a jego produkcja ruszyła w 1947 r. Zbudowano ponad 26 tys. egzemplarzy rodziny Bonanza, włączając w to modele z usterzeniem w kształcie litery V oraz prostym ogonem, a także wersje Debonair i całą linię Baron – podaje American Bonanza Society.
Według Textrona dostarczono ponad 3 tys. modeli Baron i 18 tys. Bonanza, jednak rzeczywista liczba jest większa, jeśli uwzględnić najwcześniejsze serie produkcyjne.
Decyzja o zakończeniu produkcji nie była zaskoczeniem, ponieważ dostawy obu modeli od lat utrzymują się na niskim poziomie. GAMA (General Aviation Manufacturers Association) poinformowało, że w 2024 r. dostarczono zaledwie pięć egzemplarzy Bonanza i dwa Barona, a w pierwszej połowie 2025 r.odpowiednio cztery i dwa. Stawia to te samoloty wśród najgorzej sprzedających się certyfikowanych tłokowych maszyn pozostających w ciągłej produkcji.
Innym czynnikiem wpływającym na decyzję Textrona jest zmiana na rynku samolotów tłokowych. W segmencie maszyn o wysokich osiągach od dwudziestu lat dominują Cirrus (pomimo licznych zastrzeżeń wobec tej marki) oraz Diamond. W tym czasie udział rynkowy klasycznych jednosilnikowych i dwusilnikowych samolotów z chowanym podwoziem stopniał, ponieważ nowi nabywcy preferują kompozytowe konstrukcje i niższe koszty eksploatacji. Powoduje to, że Bonanza i Baron sącoraz mniej popularne, mimo znakomitej opinii dotyczącej jakości wykonania i właściwości pilotażowych.
Textron zapowiada, że skoncentruje się na programie Denali, który po uzyskaniu certyfikacji stanie się fundamentem jego przyszłej linii jednosilnikowych samolotów.
Komentarze