PZL-Świdnik wyprodukuje i zmodernizuje śmigłowce dla MON
Dyrektor zarządzający PZL-Świdnik Nicola Bianco poinformował na konferencji prasowej w poniedziałek, że w 2011 r. w spółce zatrudnionych zostało ok. 250 osób. „Planujemy, że 2012 roku dołączy do nas kolejne 250 osób” - powiedział.
Planowane zwiększenie zatrudnienia ma m.in. związek z podpisanymi kontraktami z MON. PZL-Świdnik wyprodukuje pięć nowych śmigłowców W-3WA Sokół w konfiguracji VIP, które mają służyć polskim Siłom Powietrznym do transportu personelu wojskowego i rządowego wyższego szczebla. Dostawy maszyn mają być zrealizowane do końca 2013 r.
Oddzielne umowy podpisane zostały na modernizację 14 śmigłowców będących już w dyspozycji MON. Cztery z nich to śmigłowce W-3 Sokół, które zostaną skonfigurowane do standardu W-3PL Głuszec. Wyremontowane i zmodernizowane zostanie też osiem śmigłowców Mi-2. Modernizacja dwóch kolejnych Sokołów W-3 VIP polegać będzie na zabudowie systemu FADEC (Autonomiczny Cyfrowy System Sterowania Silnika).
Zmodernizowane śmigłowce będą dostarczane sukcesywnie, a jako ostatnie - do końca 2014 r. - cztery W-3PL Głuszec.
Bianko podkreślił, że PZL-Świdnik przedstawi też ofertę na dostawę 26 śmigłowców w ramach przetargu Ministerstwa Obrony Narodowej. Ma ona dotyczyć modelu śmigłowca, który będzie projektowany, produkowany, testowany, a także serwisowany w Świdniku. „Naszym mottem w tym zakresie jest: Polska dla Polski” - zaznaczył Bianko.
„Jesteśmy w stanie zaspokoić najbardziej wyszukane zamówienia i oczekiwania” - dodał prezes PZL-Świdnik Mieczysław Majewski.
Władze spółki podały też, że wartość podpisanych kontraktów za rok 2011 wyniosła około 1,2 mld zł, a przychody firmy - około pół mld zł. Bianko zaznaczył, że w związku ze złą sytuacją finansową w PZL Świdnik, jaka powstała w poprzednich latach, jeszcze przed prywatyzacją, a także z powodu przeprowadzonych inwestycji spółka roku 2011 nie zakończy „na plusie”.
„Mimo że wyniki w zakresie sprzedaży są znaczące, to nie są jeszcze na takim poziomie, żebyśmy mogli mówić tutaj o zysku” - powiedział. Podkreślił, że spółka stara się zachować „odpowiednią równowagę” pomiędzy kosztami i poziomem zamówień.
PZL-Świdnik to jedyny polski wytwórca śmigłowców, zdolny do ich samodzielnego projektowania, produkcji i serwisowania. Obecnie zatrudnia ok. 3,2 tys. osób. Fabryka powstała w 1951 r. Dwa lata temu zakłady lotnicze w Świdniku zostały kupione przez międzynarodowy koncern AgustaWestland. (PAP)
ren/ je/ gma/
Komentarze