Puchar Gordona Bennetta - Polacy wracają po 10-letniej przerwie

W piątek wieczorem z francuskiego Vichy startują uczestnicy najstarszych zawodów balonowych - Pucharu Gordona Bennetta, organizowanego od 1906 roku. Po 10 latach przerwy wezmą w nich udział Polacy. Wygra załoga, która przeleci najdłuższy dystans.

Polskę reprezentują Krzysztof Zapart ze Świdnicy oraz Mateusz Rękas z Tarnowa. 23-letni Rękas jest najmłodszym pilotem w historii zawodów. Polacy rywalizują z 16 załogami z 10 krajów.

Aby wygrać ekipa musi przelecieć jak najdłuższy dystans w linii prostej balonem o pojemności 2000 metrów sześciennych. Lot może trwać nawet kilka dni i nocy, dlatego piloci muszą być w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Dla załogi balon będzie jednocześnie sypialnią, kuchnią i łazienką.

Zgodnie z tradycją zawody rozpoczynają się na terenie kraju, którego reprezentanci zwyciężyli w ostatniej edycji imprezy. W poprzednim roku wygrali Francuzi: Vincent Leys, Christophe Houver, dlatego w piątek balony wystartują z francuskiego Vichy.

W historii zawodów najdalej udało się przelecieć reprezentantom Belgi. Robert Berben oraz Benoit Simeons w 2005 roku wylądowali po przebyciu 3400 km. Rekord najdłuższego utrzymywania się w powietrzu należy do Niemców Wilhelma Eimersa i Bernda Landsmanna, którzy w 1995 roku lecieli ponad 92 godziny.

Polacy zwyciężali pięciokrotnie. Cztery razy przed II Wojną Światową w 1933, 1934, 1935 i 1938. Po II Wojnie Światowej udało się to tylko Stefanowi Makne i Ireneuszowi Cieślakowi w 1983 roku.

Puchar Gordona Bennetta to najstarsze i bardzo prestiżowe zawody balonowe, organizowane od 1906. Po przerwie, trwającej od 1938 roku, wznowiono je w 1983 r. Pomysłodawcą i fundatorem pierwszego pucharu był amerykański dziennikarz i wydawca, Gordon Bennett. (PAP)

mf/ co/ sab/