Lotnisko w Poznaniu z wyremontowanym pasem
Droga startowa Portu Lotniczego Poznań-Ławica jest już gotowa. Remont trwał dziewięć miesięcy i był konieczny ze względu na stopniowe wyczerpywanie się zdolności przenoszenia obciążenia, czyli spadek nośności pasa. Za inwestycję odpowiadała firma Qumak i Strabag. Całość pochłonęła 50,5 mln zł.
Wszelkie prace przy inwestycji podzielono na trzy etapy. Pierwsze dwa polegały na przeprowadzeniu remontu obu progów drogi startowej, a pas na ten czas skrócono z 2500 do 2000 metrów. Prace te trwały od kwietnia i zostały zawieszone w miesiącach kluczowych dla funkcjonowania lotniska, czyli lipcu i sierpniu.
Trzeci, ostatni etap inwestycji, rozpoczęto we wrześniu. To wtedy, na trzy tygodnie, wyłączono lotnisko z funkcjonowania. Było to konieczne, gdyż w ostatnim etapie prace prowadzone były na całym odcinku drogi startowej i zakładały modernizację warstwy wierzchniej, a także uwzględniały wymianę systemu odwodnienia oraz oświetlenia.
10 października poznańska Ławica otrzymała oficjalną decyzję Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który po wykonaniu oblotów kontrolnych i inspekcji na miejscu stwierdził, że po modernizacji oświetlenie nawigacyjne spełnia wszystkie techniczne wymagania. 11 października ponownie uruchomiono lotnisko. Jednak remont wcale się nie zakończył, a prace, do końca miesiąca, były prowadzone jeszcze w nocy.
Modernizację drogi startowej planowano tu od 2007 roku. Była ona konieczna ze względu na stopniowe wyczerpywanie się zdolności przenoszenia obciążenia, czyli spadek nośności pasa. Dzięki inwestycji podniesione zostały standardy bezpieczeństwa a sam pas dostosowany został do podniesienia kategorii systemu ILS.
Ze względu na remont poznańskie lotnisko odnotowało w październiku spory spadek liczby obsłużonych pasażerów, który sięgnął aż 38,8 proc. mniej, niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. Od początku roku z portu skorzystało już 1,31 mln podróżnych.
Komentarze